Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Katowice: Byli zomowcy zostaną przymusowo doprowadzeni do aresztu

0
Podziel się:

Trzej byli zomowcy, którzy nie stawili się w aresztach do odbycia kary za strzelanie do górników w kopalniach "Wujek" i "Manifest Lipcowy" mają być do nich przymusowo doprowadzeni. Taką decyzję podjął katowicki sąd okręgowy. Jak powiedziała jego rzeczniczka Hanna Szydziak decyzja ma być wykonana jak najszybciej. Jak dodała tak się stanie jeśli policja zastanie ich w miejscach zamieszkania. W innym przypadku może być wydany za nimi list gończy.

Sąd rozpatrzy wnioski o odroczenie wykonania kary dotyczące trzech innych skazanych, którzy nie stawili do aresztów. Jednocześnie sąd wstrzymał się z wydaniem nakazu doprowadzenia ich do odbycia kary. Jak dodała rzeczniczka sąd otrzymał już oficjalne pisma dotyczące wszystkich sześciu byłych zomowców, którzy nie stawili się w aresztach.

Z 14 skazanych, jedynie pięciu zgłosiło sie do aresztu, jeden zmarł, kolejny został wezwany na inny - wrześniowy termin, a były dowódca plutonu specjalnego ZOMO Romuald Cieślak przebywa już w areszcie.

W czerwcu katowicki Sąd Apelacyjny uznał, że członkowie plutonu specjalnego ZOMO w grudniu 1981 roku strzelali do górników strajkujących w kopalniach Wujek i Manifest Lipcowy. Zginęło wtedy 9 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Sąd skazał zomowców na kary od 3,5 do 6 lat więzienia.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)