Komunistyczna Korea zamierza zaprosić zagranicznych obserwatorów i dziennikarzy na uroczystość wystrzelenia rakiety z satelitą, która będzie częścią obchodów 100 rocznicy urodzin Kim Ir Sena. Międzynarodowa społeczność protestuje przeciw planom wystrzelenia satelity, uznając je za złamanie porozumienia dotyczącego wstrzymania prób rakiet dalekiego zasięgu w zamian za pomoc żywnościową. Północnokoreański Komitet Technologii Kosmicznych zapowiedział, że zagraniczni eksperci, obserwatorzy i dziennikarze będą mieli okazję przyjrzeć się miejscu wystrzelenia satelity oraz innym związanym z wydarzeniem.
Do wystrzelenia rakiety miałoby dojść między 12, a 16 kwietnia.
Zarówno Stany Zjednoczone, jak i Rosja uważają, że może to stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa w regionie. Amerykański departament stanu ocenił plany Pjongjangu jako "wysoce prowokacyjne". Zdaniem USA, jest to w sprzeczności z wcześniejszymi zapowiedziami komunistycznego reżimu, który zadeklarował, że zrezygnuje z programu tworzenia rakiet dalekiego zasięgu. W zamian za to Korea Północna miała otrzymać 240 tysięcy ton żywności w ramach pomocy. W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele władz Korei Południowej i Japonii zaznaczając także, że takie działania są sprzeczne z rezolucjami ONZ.
IAR
