Lider LPR, Roman Giertych, wyjaśnił, że chce, aby opinia publiczna poznała całą prawdę o układzie, który kierował III RP i aby dowiedziała się, że stoją za nim konkretne osoby. Dodał, że jest już wstępna zgoda PiS i Samoobrony na reaktywację komisji, a ta sprawa znalazła się w aneksie do umowy koalicyjnej.
Roman Giertych poinformował, że w przyszłym tygodniu do marszałka Sejmu wpłynie modyfikacja zeszłorocznego wniosku LPR o reaktywację komisji do spraw PKN Orlen oraz prośba o poszerzenie najbliższego albo kolejnego porządku obrad Sejmu o tę kwestię.
Roman Giertych powiedział, że podczas prac poprzedniej komisji doszło do "zbrodni medialnej". Przypomniał sprawę posła Józefa Gruszki, który był bez przerwy atakowany przez środki masowego przekazu i doznał wylewu krwi do mózgu.
Roman Giertych podkreślił też, że konieczne jest zaprezentowanie opinii publicznej wątków, poruszonych przez posłów podczas prac komisji, a rozwiniętych przez prokuraturę. Dodał, że pojawiły się też nowe zeznania osób, które były przesłuchiwane w Sejmie i fakty przez nie ujawnione są wstrząsające.
