Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Nasz Dziennik" IPN chce kary za ogołocenie archiwów

0
Podziel się:

ęłęó

Rzecznik Instytutu Pamięci Narodowej Andrzej Arseniuk w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" zapowiada, że pod koniec czerwca zostaną podane do publicznej wiadomości wyniki kontroli zbiorów w archiwach IPN mające na celu oszacowanie ilości akt, które trafiły do Niemiec.
Dzięki temu możliwe będzie podjęcie postępowania, które w 2007 roku zostało zawieszone na czas szacowania braków w dokumentacji przez archiwistów i prokuratorów IPN. Według informacji gazety ,do Niemiec trafiło około 40 tysięcy jednostek dokumentów i akt z IPN.
Według nieoficjalnych informacji "Naszego Dziennika" do wiosny tego roku doliczono się blisko 40 tysięcy brakujących dokumentów. "Nasz Dziennik" przypomina, że informację tą ujawnił w 2006 roku tygodnik "Wprost". Okazało się, że od lat 60. ubiegłego wieku do 2002 r. w Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu i jej poprzedniczce - Głównej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Polsce, trwał proceder wysyłki akt śledztw w sprawie niemieckich zbrodni wojennych. Wysyłano między innymi oryginały dokumentów niemieckich władz okupacyjnych, zdjęcia, zeznania świadków. Wszystko trafiło do centrali w Ludwigsburgu.
"Sprawdzenie stanu archiwaliów na półkach z ewidencją w archiwach IPN ma za zadanie ustalić szczegóły dotyczące wysłyłi oraz czy zachowane zostały kopie"- oświadczyła prokurator Katarzyna Szeska.

Nasz Dziennik/IAR/mnr/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)