W nabożeństwie uczestniczyło kilka tysięcy zakonnic, zakonników i seminarzystów. Zwracając się do nich, papież powiedział, że każdy powinien wsłuchać się w wezwanie, jakie kieruje do niego Bóg. Benedykt XVI podkreślił, że ludzie na całym świecie oczekują sług Bożych, którzy przyniosą im posłanie Jezusa. Brakuje jednak tych, którzy są gotowi pójść jako żniwiarze Boga.
Papież podkreślił, że duchowni, którzy ze względu na wiele zadań zaniedbują osobisty kontakt z Bogiem, w końcu tracą wewnętrzną siłę, która nimi kieruje i wszystko, co robią, traci głębszy sens. Papież podkreślił, że dla kapłana najważniejsza jest odprawiana z głębi duszy Msza święta, a także modlitwa brewiarzowa, czytanie Pisma Świętego i adoracja eucharystyczna. Benedykt XVI wezwał wiernych, aby polubili adorację, gdyż można w niej powierzyć Jezusowi swoje troski i nadzieje.
Przed nieszporami papież odwiedził kościół świętego Konrada, gdzie modlił się przy grobie świętego z Parzham. Idąc pieszo do bazyliki świętej Anny Benedykt XVI pozdrawiał zgromadzonych pielgrzymów.
