Gazeta przypomina, że w oświadczeniu wydanym po ujawnieniu zagłuszania Centrum Informacyjne Rządu stwierdziło, że "pielęgniarki były narażone na długotrwałe działanie pola elektromagnetycznego, wytwarzanego przez urządzenia zagłuszające". Minister Zbigniew Ă+wiąkalski w rozmowie z dziennikiem nie wykluczył, że prokuratura zleci zbadanie kobiet w kontekście działania na nie zagłuszarek.
"Polska" przytacza opinie specjalistów. Uspokajają oni pielęgniarki mówiąc że typowe urządzenia do zagłuszania mają zbyt małą moc, by były szkodliwe dla człowieka.
IAR/"Polska"/łp/Siekaj