Od połowy listopada turyści nie mieli więc możliwości swobodnego przekraczania granicy na tatrzańskich szlakach i dopiero teraz - jak podkreśla Paweł Skawiński dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego - będą obowiązywać w górach postanowienia układu z Schengen. Jak powiedział Skawiński, miejsc gdzie styka się szlak ze strony poslkiej i słowackiej jest poza Rysami siedem. Będzie można w nich przekraczać granicę.
Dyrektor podkreślił, że w Tatrach zawsze będą obowiązywały takie zasady, jak w parkach narodowych:chodzić można tam tylko po oznakowanych szlakach. Jeśli ze strony polskiej przejdziemy na grań graniczną, to na drugą stronę mozemy zejść tam, gdzie instnieje szlak turystyczny - dodał Paweł Skawiński.
Zatem jutro na Słowacji zaczyna się letni sezon turystyczny. Niestety, wciąż nie wiadomo, czy pojawią się nowe szlaki umożliwiajace turystom przekraczanie granicy w Tatrach w nowych miejscach. Słowacy są niechętni, bowiem obawiają się zbyt dużej ilości polskich turystów.
Obawy te szczególnie dotyczą rejonu Kasprowego Wierchu.