Na tych dwóch przepisach skorzystają polscy obywatele - skomentował minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski. Jeśli chodzi o Europejski Nakaz Ochrony, to kraje Unii będą nawzajem zapewniać jednakowe traktowanie ofiarom przemocy domowej. A zatem takie środki jak nakaz opuszczenia mieszkania, czy zakaz zbliżania się do danej osoby, czy wszelkiego innego kontaktu będą respektowane po przeprowadzce do innego kraju Unii. "Z uwagi na dużą ilość wyjazdów polskich obywateli, w tym Polek, bo najważniejszy przykład do przemoc domowa, to my będziemy daleko częściej korzystać z tego instrumentu, niż go realizować na terenie naszego kraju. Polska jest więc zainteresowana budowaniem jak najszerszej wymiany współpracy prawnej pomiędzy krajami " - powiedział na zakończenie spotkania minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski.
Korzystne dla Polski mają też być przepisy o ujednoliceniu standardów dotyczących traktowania osób podejrzanych o przestępstwo. Komisja zaproponowała, by dana osoba miała prawo do pomocy prawnej w języku ojczystym i adwokata od pierwszego etapu przesłuchania policyjnego, przez cały czas trwania postępowania karnego. "Praktyczne aspekty przyjęcia tego instrumentu z punktu widzenia ilości polskich obywateli w innych krajach Unii powodują, że jesteśmy bardzo żywotnie zainteresowani przyjęciem tego rozwiązania. Wydatki polskie, choć nie patrzymy na to przez ten pryzmat, będą mniejsze niż wydatki innych krajów związane z pomocą prawną dla polskich obywateli" - dodał minister Kwiatkowski.
Zgodnie z propozycją Komisji, pomoc prawną zapewniają kraje u siebie, Polska będzie więc płacić za pomoc innym obywatelom, którzy są na jej terenie. Projekt dyrektywy w tej sprawie zakwestionowało 5 państw - Belgia, Francja, Wielka Brytania, Irlandia i Holandia. Te kraje uważają, że przepisy, po wejściu w życie, doprowadzą do spowolnienia śledztw, podwyższą także znacząco koszty pomocy prawnej. Debata w tej sprawie ma być kontynuowana na kolejnych spotkaniach unijnych ministrów sprawiedliwości. Finału dyskusji należy się spodziewać najwcześniej w przyszłym roku.
IAR
