Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UEFA ukarała Rosję za zachowanie kibiców

0
Podziel się:

W przypadku recydywy UEFA grozi odjęciem punktów podczas kolejnych eliminacji mistrzostw Europy.

UEFA ukarała Rosję za zachowanie kibiców
(PAP/Tomasz Gzell)

UEFA grozi Rosji odjęciem punktów podczas kolejnych eliminacji mistrzostw Europy w piłce nożnej. To reakcja na zachowanie kibiców _ sbornej _ podczas piątkowego spotkania z Czechami we Wrocławiu.

Rosyjska federacja piłkarska została ukarana grzywną w wysokości 120 tysięcy euro. Grozi jej też strata sześciu punktów podczas eliminacji EURO 2016. Ta ostatnia kara ma zostać wprowadzona jeżeli rosyjscy kibice po raz kolejny naruszą przepisy podczas EURO 2012.

W czasie piątkowego meczu grupa chuliganów z tego kraju pobiła stewarda pilnującego porządku pod stadionem we Wrocławiu. Ponadto na stadionie odpalono wówczas race, na co także nie pozwala UEFA i wywieszono również nielegalne transparenty. Rosja ma trzy dni na odwołanie się od decyzji. Bieg apelacji rozpoczyna się od oficjalnego dostarczenia pisma UEFA.

Europejska federacja piłkarska potępiła także zamieszki między polskimi i rosyjskimi kibicami przed wczorajszym spotkaniem na EURO 2012. Zdaniem UEFY, podczas mistrzostw powinno się pozwolić na cieszenie się spotkaniami prawdziwym kibicom i izolować tych nielicznych, którzy powodują zamieszki. Federacja wyraziła też nadzieję, że _ atmosfera święta _ utrzyma się do końca turnieju.

Rosyjscy kibice obwiniają Polaków

Aleksander Szprygin, szef Wszechrosyjskiego Związku Kibiców, jest oburzony wczorajszymi zamieszkami w Warszawie. Całkowicie obwinia za nie Polaków. _ _

_ - Oczywiście, stuprocentową winę ponoszą polscy kibice. Bowiem my dotrzymaliśmy swojej obietnicy. Pochód był absolutnie pokojowy. Nie było żadnych haseł politycznych, nie było żadnych prowokacji. Szliśmy, ale nas atakowano, prowokowano _ - powiedział Polskiemu Radiu Szprygin.

Dodał, że rosyjscy kibice na prowokacje nie reagowali. Pochwalił też warszawską policję, bo gdyby nie ona - jak powiedział - wszystko mogło się skończyć o wiele gorzej i smutniej.

Jak dodał Szprygin, rosyjscy kibice byli świadkami agresji ze strony polskich pseudokibiców.. - _ Po meczu kibiców pozostawiono samych sobie. Na tym samym moście kibole bili kobiety i dzieci. Nasi chłopcy byli świadkami tego, jak pobito człowieka, który szedł z żoną i ośmioletnim synem. Po prostu na nich napadnięto. Przy czym rosyjscy kibole znajdowali się w centrum Warszawy, 200 osób w otoczeniu policji. Ci, którzy nie mieli złych zamiarów, nie mieli żadnej ochrony _ - mówił Szprygin.

Pytany przez Polskie Radio o to, co sądzi o rosyjskich kibicach, którzy wczoraj na Stadionie Narodowym podczas odgrywania hymnu Polski rozwiesili ogromną flagę, która przedstawiała XVII - wiecznego bohatera walk z wojskami polsko-litewskimi, a która została uznana za ekstremistyczny symbol, Szprygin powiedział, że nic nie widział. _ _

_ - Nie widzieliśmy żadnych flag ekstremistycznych i nie wykrzykiwaliśmy żadnych haseł. Spałem tylko przez trzy godziny. Opiekowaliśmy się 40 rosyjskimi kibicami, którzy leżą w szpitalach. Uważam, że to w Polsce doszło do bezprawia i Polska jest niebezpieczna dla turystów _ - podsumował szef rosyjskich kibiców. Po wczorajszych zamieszkach policja zatrzymała 184 osoby, 25 z nich to obywatele Federacji Rosyjskiej.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)