Eksperci oczekują, że Bank Anglii będzie wkrótce zmuszony podnieść rekordowo niską stopę procentową. W całej swojej historii - od 1694 roku - Bank Anglii nie obniżył jej tak bardzo jak w ostatnim kwartale 2008 roku - do pół procent. Rada Polityki Monetarnej utrzymuje ten poziom do dziś, aby ożywić brytyjską gospodarkę po recesji. Ale tymczasem inflacja przekroczyła już ponad dwukrotnie docelowe 2% i rośnie nadal. Jak powiedział BBC Darren Morgan z Narodowego Urzędu Statystycznego, "stopa inflacji jest najwyższa od prawie 20 lat. Ostatni raz była wyższa w czerwcu 1991 roku". Do wzrostu inflacji przyczyniło się podniesienie przez rząd stawki VAT-u i skok cen żywności na całym świecie, ale głównym winowajcą były energia i ropa: "Koszty ogrzewania domów - gazu, elektryczności i oleju opałowego, plus koszty transportu, zwłaszcza benzyny i diesla, które wzrosły o 15,9%". Bank Anglii zmaga się teraz z dylematem, czy ratować kraj przed inflacją podnosząc podstawową stopę procentową czy przed nową zapaścią
gospodarczą, jeśli nie utrzyma jej na obecnym poziomie.
