Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Będzie śledztwo ws. znieważenia prezydenta przez "Die Tageszeitung"

0
Podziel się:

Wszczęcie śledztwa w sprawie znieważenia
prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez niemiecką gazetę "Die
Tegeszeitung" poleciła w piątek Prokuratura Apelacyjna
warszawskiej prokuraturze okręgowej.

Wszczęcie śledztwa w sprawie znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez niemiecką gazetę "Die Tegeszeitung" poleciła w piątek Prokuratura Apelacyjna warszawskiej prokuraturze okręgowej.

Jak poinformował PAP Jacek Mularzuk z warszawskiej Prokuratury Apelacyjnej, prokuraturze okręgowej przesłano już zawiadomienie szefa klubu parlamentarnego PiS Przemysława Gosiewskiego o popełnieniu przestępstwa przez niemieckich dziennikarzy. Za znieważenie prezydenta RP grozi do trzech lat więzienia.

Chodzi o artykuł, który pod koniec czerwca opublikowała lewicowa niemiecka gazeta "Die Tageszeitung". Autorem tekstu pt. "Młody polski kartofel. Złodziejaszkowie, którzy chcą zawładnąć światem" był Peter Koehler. Porównał w nim polskiego prezydenta do kartofla, szydził też z jego matki.

Artykuł wywołał oburzenie prezydenta i polityków PiS. Według "Gazety Wyborczej" to właśnie tekst Koehlera przyczynił się do odwołania przez L. Kaczyńskiego planowanego spotkania z kanclerz Niemiec i prezydentem Francji w ramach Trójkąta Weimarskiego. Prezydent zapewniał, że odwołanie jego udziału w spotkaniu było spowodowane "dość dotkliwą niedyspozycją" zdrowotną.

Odnosząc się do artykułu w "Die Tageszeitung" L. Kaczyński powiedział, że ta publikacja "przekracza wszystkie możliwe granice i narusza wszelkie normy", a artykuł jest "haniebny, łajdacki".

Były premier Kazimierz Marcinkiewicz nazwał artykuł "obrzydliwym", zaś minister spraw zagranicznych Anna Fotyga przyrównała "Tageszeitung" do nazistowskiego czasopisma "Stuermer". Przemysław Gosiewski wezwał nawet, by polskie władze wydały wobec niemieckiego satyryka europejski nakaz aresztowania.(PAP)

pru/ itm/ jer/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)