O dokonanie od sierpnia dziewięciu rozbojów na starszych kobietach podejrzanych jest dwóch mężczyzn w wieku 23 i 26 lat, zatrzymanych w Białymstoku.
Staruszki napadano w klatkach schodowych bloków, wcześniej obserwując ich zwyczaje. Przestępcy kradli pieniądze i dokumenty - poinformowała w poniedziałek policja.
Oficer prasowy białostockiej policji Dariusz Kędzior podał, że przestępcy wybierali i obserwowali starsze kobiety, na które planowali napaść.
Te, na które dokonali napadów, mają od 73 do 81 lat. Przestępcy szli za nimi i czekali, aż wejdą do klatki schodowej bloku. "Staruszki były popychane, szarpane, niejednokrotnie uderzane" - powiedział Kędzior.
Napastnicy zabierali pieniądze, które kobiety miały przy sobie (według policji, były to drobne kwoty) i dokumenty. Wpadli, gdy próbowali napaść kolejną staruszkę. Na gorącym uczynku zatrzymano najpierw jednego z nich, potem drugiego. Po postawieniu zarzutów trafili na trzy miesiące do aresztu, grozi im do 12 lat więzienia.
Policja apeluje do starszych osób, by zwracały uwagę, czy na ulicy, na przykład po wyjściu z banku czy sklepu, nie są obserwowane, czy nikt za nimi nie chodzi. Prosi o sygnały o wszystkich niepokojących sytuacjach. (PAP)
rof/ pz/
