Biżuteria o wartości 30 mln euro padła łupem złodziei, którzy włamali się do luksusowego apartamentu ambasadora Filipin w Paryżu - poinformował w sobotę dziennik "Le Parisien". To największa taka kradzież w ostatnich latach we Francji.
Według policji, włamywacze dostali się do apartamentu o powierzchni ponad 500 metrów kwadratowych przez dach, a następnie przez okno. Później udało im się otworzyć sejf i zabrać znajdujące się w nim kosztowności. Złodzieje zabrali także wiele innych niezwykle wartościowych przedmiotów, m.in. drogocenne wazy.
W chwili włamania, w apartamencie nikogo nie było. Ambasador Filipin, który akurat przebywa w USA, jest zapalonym kolekcjonerem kamieni szlachetnych. Nie jest pewne, czy złodzieje wiedzieli, jakie "skarby" czekają na nich w mieszkaniu dyplomaty. (PAP)
sp/
11447431