Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Frontex: "historia sukcesu" i nowe wyzwania w ochronie granic UE

0
Podziel się:

Unijna agencja Frontex, koordynująca współpracę krajów członkowskich w
ochronie zewnętrznych granic UE, jest "historią sukcesu" w Unii, ale potrzebuje więcej autonomii,
informacji i wkładu krajów unijnych - mówili we wtorek przedstawiciele agencji i władz UE.

Unijna agencja Frontex, koordynująca współpracę krajów członkowskich w ochronie zewnętrznych granic UE, jest "historią sukcesu" w Unii, ale potrzebuje więcej autonomii, informacji i wkładu krajów unijnych - mówili we wtorek przedstawiciele agencji i władz UE.

Oceny te padły podczas konferencji "Przyszłość zarządzania granicami w Europie i rola Fronteksu", która odbyła się w Warszawie z okazji pięciolecia unijnej agencji, mającej tutaj siedzibę. Rocznicę połączono z obchodami pierwszego Europejskiego Dnia Straży Granicznej. Jak przypomniał dyrektor wykonawczy Fronteksu Ilkka Leitinen, w całej Europie nad ochroną granic UE pracuje ponad 400 tysięcy funkcjonariuszy straży granicznej.

Frontex "to instytucja europejska, która w ciągu ostatnich pięciu lat nabrała ogromnego znaczenia" - mówił Alfredo Perez Rubacalba, minister spraw wewnętrznych Hiszpanii, która przewodniczy w tym półroczu UE. Minister wraz z komisarz UE ds. wewnętrznych Cecilią Malmstroem przypominał, że zniesienie granic i kontroli granicznej wewnątrz UE pociągnęły za sobą konieczność wzmocnienia kontroli na granicy zewnętrznej Unii.

O ochronie granic mówiono na konferencji głównie w kontekście nielegalnej imigracji z krajów poza UE - tzw. krajów trzecich - do Unii (krajów strefy Schengen i stowarzyszonych). Ostrożne szacunki mówią o trzech do sześciu milionach nielegalnych imigrantów wewnątrz UE, inne - nawet o ośmiu milionach - informuje Frontex. Minister Rubacalba wskazał, że w operacje Fronteksu najbardziej zaangażowane są kraje, które same borykają się z nielegalną imigracją, jak Hiszpania. Kraje Północy Europy muszą się nauczyć "czuć Południe", bo imigranci, którzy wkraczają do UE przez Hiszpanię, Włochy czy Grecję, podążają na północ - przekonywał.

Komisarz Malmstroem podkreślała rolę poszanowania Praw Podstawowych UE w ochronie granic i przypomniała, że każdy imigrant, który dociera na zewnętrzne granice Unii, jest przede wszystkim osobą. "Chcemy podkreślić rolę Praw Podstawowych we wszystkich operacjach Fronteksu, tak aby wszyscy, którzy w nich uczestniczą, przeszli podstawowe szkolenie na temat międzynarodowych konwencji i praw podstawowych" - zapowiedziała.

O prawach człowieka mówiono też w kontekście operacji powrotowych, czyli przymusowego odsyłania imigrantów do ich krajów, a także możliwości przetwarzania przez Frontex danych osobowych. Malmstroem wskazała, że w operacjach powrotowych mogliby uczestniczyć zewnętrzni partnerzy, czyli organizacje pozarządowe. Rubacalba przekonywał, że bez operacji powrotowych zwalczanie nielegalnej imigracji nie będzie skuteczne. Według niego nie ma obiekcji, że Frontex, mając dostęp do danych, które ma np. Europol, zrobi z nich niewłaściwy użytek. Chodzi o dane o organizacjach mafijnych, o strukturach, które handlują możliwością wjazdu do Europy - wskazywał. "Przyszłość Fronteksu to większa niezależność, więcej informacji i danych do (jego) dyspozycji" - wskazał.

Frontex potrzebuje też większego zaangażowania krajów członkowskich Unii, które w tej chwili nie mają obowiązku uczestniczenia w jego operacjach - wskazywali mówcy. Komisja Europejska skierowała prośbę do państw UE, by dostarczały więcej ludzi i sprzętu na potrzeby operacji; większą niezależność Fronteksowi zapewniłaby możliwość leasingu sprzętu, który wykorzystuje i obowiązkowy wkład ze strony państw Unii - wskazała Cecilia Malmstroem. Mówcy kilkakrotnie przypominali, że Frontex nie jest organizacją decyzyjną, ale koordynującą.

Najważniejsza w zapobieganiu nielegalnej imigracji do UE jest współpraca z krajami trzecimi, zatrzymanie imigrantów w ich krajach - ocenił minister Rubacalba. Obecny na konferencji przedstawiciel Polski, podsekretarz stanu w MSZ Maciej Szpunar, podkreślił, że Polska traktuje bardzo poważnie współpracę z krajami trzecimi i ściśle współpracuje ze swymi wschodnimi sąsiadami.

"Polska jest jednym z najbardziej aktywnych uczestników we wspólnych operacjach, które są koordynowane przez Frontex" - powiedział PAP Ilkka Leitinen. Kontynuował: "Nasi koledzy ze Straży Granicznej uczestniczyli w bardzo wielu operacjach morskich, na granicach lądowych i powietrznych, a także podczas kilku organizacji powrotowych (...). Odgrywają bardzo aktywną rolę podczas promowania różnego rodzaju programów szkoleniowych właściwie w całej Europie. Polska Straż Graniczna cieszy się dobrą reputacją dobrze zarządzanej sprawnej organizacji".

Wspomniał przy tym o "otwartych kwestiach" dotyczących roli Polski jako kraju-gospodarza Fronteksu, ale dodał: "Trwa dyskusja i negocjacje z władzami Polski; jestem przekonany, że wszystkie zostaną w odpowiednim czasie rozwiązane".

Europejska Agencja Zarządzania Współpracą Operacyjną na Granicach Zewnętrznych Państw Członkowskich Unii Europejskiej - Frontex - została utworzona w 2005 roku, by lepiej koordynować kontrolę i zarządzanie zewnętrznymi granicami UE; z siedzibą w Warszawie, na stałe zatrudnia 220 osób. Zajmuje się przede wszystkim organizacją i zarządzaniem wspólnymi operacjami patrolowymi na zewnętrznych granicach UE.

Wtorkowej konferencji towarzyszą panele tematyczne, dotyczące: Praw Podstawowych w zarządzaniu granicami, przyszłości straży granicznej oraz technologii kontroli granicznej i współpracy między agencjami w ochronie granic. (PAP)

awl/ itm/ mhr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)