Według szefowej Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Doroty Gardias, "biały szczyt" ma charakter informacyjny. "Bardziej mnie niepokoi sytuacja pielęgniarek, które dzisiaj protestują" - mówi.
W poniedziałek w Warszawie trwa od kilku godzin "biały szczyt", spotkanie poświęcone naprawie systemu ochrony zdrowia. Uczestniczą w nim m.in. premier Donald Tusk i minister zdrowia Ewa Kopacz.
"To jest pierwsze spotkanie i myślę, że dzisiaj zostaną przedstawione różne bolączki różnych środowisk medycznych. Chodzi o to, żeby premier dowiedział się, jak duże są problemy w każdej grupie zawodowej, także wśród dyrektorów działających w tym sektorze" - powiedziała dziennikarzom Gardias.
Jak podkreśliła, poniedziałkowe spotkanie ma charakter informacyjny. "Jeżeli zostaną powołane zespoły tematyczne, co zapowiedział premier, i dowiemy się dzisiaj, kto w jakim zespole pracuje, to wtedy zaczniemy normalną pracę" - mówiła szefowa OZZPiP.
"Po dzisiejszym dniu nie spodziewałam się rozwiązań. Tak sobie wyobrażałam, że będzie to spotkanie informacyjne. Jak będzie konkretna praca i konkretne zespoły, to wtedy moja organizacja będzie brała w tym udział" - mówiła Gardias.(PAP)
bos/ gdy/ itm/ gma/