Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski zapewnił w środę dziennikarzy, że rekonstrukcja rządu nie jest planowana. "Nie ma żadnych podstaw do takiej rekonstrukcji, ale też nie należy jej wykluczać" - powiedział.
W ten sposób Gosiewski odpowiedział na pytanie o pojawiające się w Sejmie pogłoski o rychłej rekonstrukcji rządu i ewentualnej dymisji premiera Kazimierza Marcinkiewicza. O tym, że być może niedługo - przed lub po wakacjach - dojdzie do rekonstrukcji rządu, powiedział we wtorek rano w radiu TOK FM wicepremier Andrzej Lepper.
Wśród dziennikarzy pojawiają się ostatnio informacje na temat mogącej nastąpić zmianie na stanowisku premiera. Politycy PiS stanowczo zaprzeczają tym pogłoskom, jednak w nieoficjalnych rozmowach niektórzy z nich dopuszczają taką możliwość.
"Wiem, że taka rekonstrukcja nie jest planowana" - oświadczył w rozmowie z dziennikarzami Gosiewski. Zastrzegł jednak, że "na pytanie, czy na pewno w ciągu czterech lat takiej rekonstrukcji nie będzie, żaden polityk nie odpowie".
Premier Marcinkiewicz pytany we wtorek o ewentualną rekonstrucję rządu powiedział, że "nie planuje dziś żadnej rekonstrukcji rządu, jak będzie pojutrze, nie wie".
"Zawsze wszyscy ministrowie są poddawani ocenie i na podstawie oceny ich pracy są podejmowane decyzje. Nie planuję żadnej rekonstrukcji rządu" - mówił Marcinkiewicz. (PAP)
hgt/ lop/