Pięciu żołnierzy USA zginęło w niedzielę w Iraku w dwóch odrębnych incydentach - podało dowództwo wojsk amerykańskich.
W prowincji Dijala, leżącej na północny wschód od Bagdadu, eksplozja przydrożnej bomby zabiła czterech żołnierzy, gdy patrolowali okolicę. Dwóch innych żołnierzy jest rannych.
Kolejny umieszczony przy drodze ładunek zabił żołnierza USA w Bagdadzie, w północno-zachodniej części irackiej stolicy. Żołnierz należał do grupy oczyszczającej drogę z ładunków wybuchowych. Oddział ten w ciągu ostatniego tygodnia znalazł 21 przydrożnych bomb i wykonał 138 takich misji.
Niedzielne ofiary podnoszą liczebność strat amerykańskich w Iraku do co najmniej 3.239 żołnierzy, zgodnie z bilansem prowadzonym przez agencję Associated Press. (PAP)
awl/
4927