Nikt nie ucierpiał w nietypowym wypadku, do którego doszło w sobotę na przystanku w centrum Katowic - miejski autobus staranował wiatę.
Jak poinformował PAP Jacek Pytel z zespołu prasowego śląskiej policji, kierowca autobusu nie wyłączając silnika poszedł obudzić pasażera, który zasnął na końcu wozu. Pojazd ruszył, taranując przystanek. (PAP)
lun/ krf/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: