Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kielce: W poniedziałek wyrok w sprawie zabójstwa właściciela kantoru

0
Podziel się:

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Kielcach ogłosi
wyrok w procesie o zabójstwo właściciela kantoru w Busku-Zdroju
(Świętokrzyskie). W wygłoszonych we wtorek mowach końcowych
obrońcy dowodzili niewinności oskarżonych.

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Kielcach ogłosi wyrok w procesie o zabójstwo właściciela kantoru w Busku-Zdroju (Świętokrzyskie). W wygłoszonych we wtorek mowach końcowych obrońcy dowodzili niewinności oskarżonych.

Do zabójstwa doszło 3 listopada 2004 roku wieczorem w pobliżu domu właściciela kantoru. Krzysztof M. został zastrzelony. Sprawcy obrabowali go z pieniędzy i biżuterii o łącznej wartości około 500 tys. zł. Prokuratura oskarżyła o zabójstwo trzech mężczyzn: krewnego ofiary Norberta Sz. oraz Rafała O. i Pawła P. Oskarżeni nie przyznali się. Czwartego mężczyzny, który miał strzelać, nie udało się zidentyfikować.

Adwokaci w mowach obrończych dyskredytowali świadka Krzysztofa Ł., na zeznaniach którego opiera się akt oskarżenia. Według nich ten świadek - odsiadujący wyrok za zabójstwo - jest niewiarygodny, a jego zeznania są niespójne, sprzeczne z relacjami innych świadków i z wizją lokalną.

Obrońca Rafała O. Przemysław Gierada powiedział o Krzysztofie Ł., że to "cyniczny morderca", a "gdy mówi o mordowaniu, widać psychopatyczny błysk w jego oku". Zdaniem adwokata świadek "w sposób zimny i wyrachowany" pomawia innych, by w przyszłości móc ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia.

Mecenas Stanisław Szufel powiedział z kolei, że jego klient - Paweł P. - ma "murowane alibi", które policja sprawdzała już następnego dnia po zabójstwie.

Oskarżony Norbert Sz. mówił, że prokurator stosuje komunistyczną metodę: "dajcie mi człowieka, a paragraf się znajdzie". Pozostali oskarżeni o zabójstwo i Tomasz R. zarzucali kłamstwo świadkom.

Na poprzedniej rozprawie mowę końcową wygłosił prokurator Dariusz Dryjas, który zażądał, aby sąd skazał na 25 lat więzienia za zabójstwo Norberta Sz. i Rafała O. Wobec trzeciego z oskarżonych o zabójstwo - Pawła P., którego nie było na miejscu zbrodni - prokurator zgodził się na zmianę kwalifikacji czynu na udział w rozboju i zażądał ośmiu lat więzienia.

O nakłanianie do zabójstwa Krzysztofa M. prokuratura oskarżyła jego byłą żonę, która również prowadziła w Busku kantor. Kobieta nie przyznała się, była aresztowana. W areszcie przeszła zawał serca, wkrótce zmarła. O wyrok uniewinniający dla matki prosiła sąd na poprzedniej rozprawie córka właścicieli kantorów, która jest w tej sprawie oskarżycielką posiłkową.(PAP)

agn/ wkr/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)