Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Komorowski: uznanie Kosowa - najlepsze z wielu złych rozwiązań

0
Podziel się:

Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława
Komorowskiego (PO), uznanie przez Polskę niepodległości Kosowa to
"rozwiązanie najlepsze z wielu złych rozwiązań". Według niego,
rząd "dosyć długo zwlekał" z tą decyzją i "podjął ją w ostatnim
momencie".

Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO), uznanie przez Polskę niepodległości Kosowa to "rozwiązanie najlepsze z wielu złych rozwiązań". Według niego, rząd "dosyć długo zwlekał" z tą decyzją i "podjął ją w ostatnim momencie".

Komorowski podkreślił na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie, że cieszy się, iż rząd podjął decyzję o uznaniu niepodległości Kosowa. Jego zdaniem, zrobił to jednak "w ostatnim momencie". "Aczkolwiek jest to decyzja, ani prosta, ani przyjemna, ani do końca dająca komfort taki polityczno-psychologiczny, niewątpliwie jest to decyzja obarczona dużym ryzykiem" - ocenił marszałek Sejmu.

Na szczęście - jak dodał - ryzyko to "rozkłada się na Unię Europejską jako całość". "Polska jest członkiem Unii Europejskiej (...) i popierając perspektywy wspólnej polityki zagranicznej Unii Europejskiej, powinniśmy także dawać świadectwo na co dzień, że jesteśmy nie tylko zdolni do proponowania wspólnej polityki, ale też do jej wykonywania" - podkreślił marszałek.

Zdaniem Komorowskiego, uznanie niepodległości Kosowa będzie wiązało się z "daleko idącymi kosztami". "Uważam, że to jest rozwiązanie najlepsze z wielu złych rozwiązań" - podkreślił. Według niego, "niewątpliwie jest to przyznanie świata zachodniego, także Unii Europejskiej do swoistej bezradności w obliczu problemów, jakie stanowią konflikty o charakterze narodowościowo- religijnym".

"To jest w jakiejś mierze pogodzenie się z dramatycznymi skutkami tej strasznej praktyki politycznej, jaką były czystki etniczne" - dodał marszałek Sejmu.

W jego opinii, rząd "dosyć długo zwlekał z podjęciem decyzji dotyczących uznania niepodległości Kosowa". Zaznaczył jednocześnie, że zwłoka ta wynikała z tego, iż rząd chciał "zamanifestować pewne szczególne respektowanie stanowiska" prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Podkreślił jednak, że odnosi wrażenie, iż "jeszcze w tej chwili na szczęście nie będziemy maruderami w ramach Unii Europejskiej, ale już jesteśmy w tylnej części peletonu".

Komorowski odniósł się też do poniedziałkowej zapowiedzi premiera Donalda Tuska dotyczącej wysłania misji politycznej do Serbii.

"Z moich rozmów wynika, że rząd polski planuje wysłanie jakiejś misji, która by miała na celu przekonanie głównie Serbów, zarówno mieszkających na terenie Kosowa, jak i tych w samej Serbii, dla których Kosowo to jest kraina mitu narodowego, że w dalszej perspektywie, ewentualne objęcie tego obszaru granicami Unii Europejskiej może stanowić także szansę na przezwyciężenie głębokich, dramatycznych podziałów" - powiedział Komorowski.

Marszałek zwrócił uwagę, że Polacy mają podobne doświadczenia za sobą. "Dzisiaj jako członkowie Unii Europejskiej inaczej widzimy problemy konfliktów narodowościowych, które były naszym - także polskim udziałem, w odniesieniu do Ukraińców, Litwinów, Niemców" - powiedział Komorowski.

"Sądzę, że jest to główne przesłanie, z którym pojadą polscy przedstawiciele - przekonywanie Serbów i Kosowarów, co do tego, że perspektywa unijna i szczególna dbałość Unii Europejskiej o rozwiązywanie problemów na tym terenie to najlepsze rozwiązanie otwierające perspektywę na przekroczenie głębokich podziałów, które są faktem na Bałkanach nie od dziś" - zaznaczył.

Rząd we wtorek przyjął uchwałę, w której uznał niepodległość Kosowa. Po posiedzeniu Rady Ministrów szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że rząd nie podjął decyzji w sprawie wysłania politycznej misji do Serbii.

Kosowo ogłosiło niepodległość 17 lutego. Serbia sprzeciwia się temu i nadal uważa Kosowo za swoją prowincję. Niepodległość Kosowa uznały m.in. USA oraz 10 krajów UE, (w tym Niemcy, Francja i Wielka Brytania) a sześć kolejnych wszczęło procedurę uznaniową. Serbię w wspiera w tej sprawie m.in. Rosja. (PAP)

mkr/ ura/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)