Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kosiński: PSL wnioskuje do ABW i GIIF o kontrolę przetargów ANR w Szczecinie

0
Podziel się:

Szef klubu PSL Jan Bury złożył wnioski do ABW i Generalnego Inspektora
Informacji Finansowej o kontrolę przetargów na sprzedaż ziemi w oddziale Agencji Nieruchomości
Rolnej w Szczecinie - powiedział PAP rzecznik partii Krzysztof Kosiński.

Szef klubu PSL Jan Bury złożył wnioski do ABW i Generalnego Inspektora Informacji Finansowej o kontrolę przetargów na sprzedaż ziemi w oddziale Agencji Nieruchomości Rolnej w Szczecinie - powiedział PAP rzecznik partii Krzysztof Kosiński.

Bury w pismach skierowanych do wiceszefa ABW Dariusza Łuczaka i Generalnego Inspektora Informacji Finansowej Andrzeja Parafianowicza prosi o wszczęcie kontroli w związku z podejrzeniami o wprowadzenie do obrotu finansowego "wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł".

Podkreślił też, że od grudnia trwa w tej sprawie protest rolników w Szczecinie, a opinia publiczna jest "informowana o patologiach w obrocie ziemią".

"Dokonanie gruntownej kontroli mechanizmu tzw. +słupów+, windujących ceny ziemi w regionie, jest sprawą bardzo pilną" - czytamy w dokumentach. Zdaniem Burego w efekcie funkcjonowania tych mechanizmów "ziemia trafia w ręce obcokrajowców, co jest niezgodne z przepisami ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców".

Protest rolników w Szczecinie rozpoczął się na początku grudnia. Protestujący uważają, że sprzedaż gruntów prowadzona przez Agencję Nieruchomości Rolnych nie poprawia struktury gospodarstw rodzinnych, a ziemia trafia do podstawionych osób, reprezentujących duże podmioty gospodarcze powiązane z kapitałem zagranicznym. Rolnicy przekonują, że nie są w stanie konkurować z dużymi podmiotami.

Szczeciński oddział ANR zapewnia, że działa zgodnie z obowiązującymi przepisami, a polityka Agencji prowadzi do powiększenia rodzinnych gospodarstw rolnych. ANR podkreśla, że od momentu podpisania w czerwcu porozumień z protestującymi rolnikami nie sprzedaje ziemi osobom nieuprawnionym i odwołuje przetargi, kiedy zachodzi obawa, że stają do nich takie osoby.

Minister rolnictwa Stanisław Kalemba zapowiedział na piątek kolejną turę rozmów w sprawie postulatów strajkujących rolników z Zachodniopomorskiego. Jego zdaniem, przy dobrej woli stron, możliwe jest podpisanie porozumienia.

W czwartek sprawą protestów w woj. zachodniopomorskim zajmowała się senacka komisja rolnictwa. Do Warszawy przyjechali rolnicy m.in. z woj. kujawsko-pomorskiego oraz przewodniczący Międzyzwiązkowego Komitetu Protestacyjnego Rolników Województwa Zachodniopomorskiego Edward Kosmal. Kalemba zaznaczył podczas obrad komisji, że sam dwukrotnie odwiedził Szczecin, aby rozmawiać na ten temat z rolnikami. Na początku stycznia nad postulatami pracował specjalny zespół, który uzgodnił większość spraw dot. rolniczych wniosków.

Jak mówił minister, rozbieżności dotyczą liczby osób z organizacji społecznych, które mają brać udział w komisji przetargowej. Rolnicy chcą, by o zakupie ziemi decydował "czynnik społeczny", natomiast zdaniem resortu decyzję powinni jednak podejmować przedstawiciele Agencji Nieruchomości Rolnych, którzy odpowiadają za sprzedaż ziemi. Druga sporna sprawa dotyczy utworzenia specjalnego funduszu na odkupowanie ziemi - poinformował minister.

Kalemba zgodził się, że ustawa o gospodarowaniu nieruchomościami Skarbu Państwa wymaga poprawy. Zwrócił jednak uwagę, że podczas prac nad jej ostatnią nowelizacją (uchwaloną w 2011 r. - PAP) wiele propozycji nie uzyskało akceptacji posłów. Przypomniał, że dotyczyło to m.in. "uspołecznienia" obrotu ziemią. Np. nie było także zgody na zapis, że sprzedaż ziemi powinna odbywać się w drodze przetargów ograniczonych, przeznaczonych dla rolników z danej gminy. (PAP)

gł/ par/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)