Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Kujawsko-Pomorskie: Ruszyła odbudowa torowiska zniszczonego w katastrofie koło Poledna

0
Podziel się:

Odbudowę zniszczonego podczas czwartkowej
katastrofy torowiska rozpoczęto w niedzielę koło Poledna (woj.
kujawsko-pomorskie). Do czasu zakończenia prac ruch na magistrali
Śląsk-Porty odbywać się będzie w tym miejscu wahadłowo.

Odbudowę zniszczonego podczas czwartkowej katastrofy torowiska rozpoczęto w niedzielę koło Poledna (woj. kujawsko-pomorskie). Do czasu zakończenia prac ruch na magistrali Śląsk-Porty odbywać się będzie w tym miejscu wahadłowo.

"Podczas zderzenia pociągu +Bachus+ z naczepą ciężarówki doszło do całkowitego zniszczenia ponad 150 metrów torowiska i zerwania blisko 300 metrów sieci trakcji elektrycznej. Do wieczora w sobotę udało się usunąć zniszczone elementy i ustawić dwa ścięte przez wraki słupy podtrzymujące trakcję" - powiedział PAP rzecznik Polskich Linii Kolejowych, Krzysztof Łańcucki.

Na miejsce katastrofy udało się do soboty zwieźć niezbędny materiał i ściągnąć ciężki sprzęt do odbudowy torowiska.

"Prace ruszyły od rana w niedzielę, a przewidywany termin ich zakończenia to wtorek wieczór. Niestety mamy tu do czynienia nie z naprawą, tylko praktycznie z budową od podstaw i zawsze istnieje ryzyko nieprzewidzianych okoliczności, które mogą opóźnić nasze działania, np. opadów uniemożliwiających spawanie szyn" - zaznaczył Łańcucki.

Załogom dwóch pociągów ratunkowych z Poznania i Tczewa udało się w ciągu doby od katastrofy udrożnić sąsiedni tor i tuż przed północą w piątek przywrócono ruch pociągów osobowych. Odbywa się on jednak cały czas w systemie wahadłowym i pasażerowie podróżujący szlakiem między Bydgoszczą, a Gdańskiem muszą się liczyć z ryzykiem niewielkich opóźnień.

Do katastrofy w Polednie koło Świecia n. Wisłą, doszło w czwartek wczesnym popołudniem na przejeździe kolejowym wyposażonym w sygnalizację świetlną i dźwiękową. Kierowca ciągnika siodłowego z naczepą wyładowaną belami papieru, zignorował czerwone światło i wjechał wprost pod rozpędzony pociąg relacji Gdynia-Zielona Góra.

Na skutek zderzenia rozbita została lokomotywa i pierwszy wagon, a cztery kolejne wypadły z torów. Na miejscu zginął maszynista i pasażerka pociągu. Szesnaście osób zostało przewiezionych do szpitali w Świeciu n. Wisłą, Chełmnie i Bydgoszczy; lekarze zapewniają, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

30-letni chorwacki kierowca ciężarówki, który jest podejrzany o spowodowanie katastrofy, został w sobotę wieczorem aresztowany na trzy miesiące. Przedstawiono mu zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym, której następstwem była śmierć ludzi. Grozi mu kara pozbawienia wolności do 12 lat.(PAP)

olz/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)