Od wszystkich posłów, którzy opuścili Samoobronę, zostaną wyegzekwowane zobowiązania, które podpisali na wekslach - zapowiedział w sobotę w Poznaniu podczas konferencji prasowej przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper.
"Już zgłaszają się do mnie firmy windykacyjne, które chcą się tym zająć" - powiedział Lepper, dodając, że pieniądze zostaną wyegzekwowane "co do jednej złotówki", a związek przeznaczy je "na wszystkich oszukanych przez polityków PiS".
Kandydaci Samoobrony w wyborach parlamentarnych podpisywali weksle. Każdemu, kto odejdzie z Samoobrony, grozi egzekucja kwoty w wysokości 550 tys. zł. (PAP)
lis/ je/