Minister spraw zagranicznych Litwy Petras Vaitiekunas, który znajduje się w Gruzji, powiedział w sobotę, że Rosja wtargnąwszy na terytorium tego kraju przekroczyła "wszystkie czerwone linie" - głosi opublikowany w Wilnie komunikat litewskiego MSZ.
Szef litewskiej dyplomacji po przyjeździe do Gruzji uznał, że "słuszne są oceny wspólnoty międzynarodowej, według których rosyjskie siły zbrojne przekroczyły wszystkie czerwone linie i wtargnęły na suwerenne terytorium Gruzji przez uznaną międzynarodowo granicę".
Według ministra Vaitiekunasa w rosyjskich działaniach są "widoczne elementy agresji i rażącego pogwałcenia prawa międzynarodowego, powodujące ciężkie następstwa dla stabilizacji i bezpieczeństwa w regionie euroatlantyckim, jak również dla stosunków euroatlantyckich z Rosją".
Vaitiekunas poleciał do Gruzji na życzenie prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa, aby zbadać sytuację na miejscu i "poinformować partnerów w Unii Europejskiej".
Przed odlotem do Gruzji konsultował się ze swymi kolegami - polskim, fińskim, szwedzkim, ukraińskim i łotewskim - pisze z Wilna agencja AFP. (PAP)
ik/ kar/ 3056