Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Łódź: Areszt dla członków grupy produkującej nielegalnie papierosy

0
Podziel się:

Łódzki sąd aresztował na dwa miesiące czterech
mężczyzn zamieszanych w nielegalną produkcję papierosów -
poinformował w niedzielę PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.

Łódzki sąd aresztował na dwa miesiące czterech mężczyzn zamieszanych w nielegalną produkcję papierosów - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania.

Aresztowani to: 55-letni obywatel Niemiec pochodzący z Ukrainy Aleksander L., mieszkaniec woj. łódzkiego 37-letni Krzysztof O., pochodzący spod Warszawy 50-letni Krzysztof G., mieszkaniec Łodzi, 57-letni Janusz M. oraz 37-letni Paweł D., również mieszkaniec Łodzi.

Jak powiedział Kopania, mężczyznom postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, wprowadzania do obrotu i wytwarzania wyrobów tytoniowych w znacznej ilości bez zezwolenia, oznaczania ich podrobionym znakiem towarowym oraz "uszczuplenia podatku akcyzowego" na kwotę co najmniej 834 tys. zł. Z przestępstwa uczynili sobie źródło stałego dochodu.

Wobec czterech pierwszych podejrzanych prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt, motywując go m.in. obawą matactwa. W niedzielę sąd przychylił się do wniosku i aresztował mężczyzn na dwa miesiące. Wobec Pawła D. zastosowano dozór policyjny.

Supernowoczesną, nielegalną linię do produkcji papierosów wykryli w Łodzi policjanci z CBŚ we współpracy ze Strażą Graniczną. Według prokuratury. Podczas przeszukania znaleziono m.in. prawie 3 mln sztuk papierosów zapakowanych w paczkach oraz 400 kg tytoniu. Produkcja trwała od sierpnia 2006 roku do marca tego roku. "Papierosy były prawdopodobnie wywożone i sprzedawane też za granicą, na paczkach były bowiem napisy w języku angielskim i niemieckim" - powiedział Kopania.

Rzecznik zaznaczył, iż prowadzone są dalsze czynności w sprawie, m.in. badana jest działalność grupy.(PAP)

jaw/ bno/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)