Policjanci z Łodzi i Pabianic zatrzymali 10 osób, z których cztery podejrzewane są o pobicie 18-letniego mężczyzny - poinformował w piątek PAP Arnold Lorenc z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Dodał, ze wśród sprawców jest 20-letnia kobieta.
Według policji do zdarzenia doszło w mieszkaniu poszkodowanego w Ksawerowie (Łódzkie). Sprawcy uzbrojeni w kije oraz atrapę broni wtargnęli na teren posesji; do mieszkania weszły 4 osoby - trzej mężczyźni i kobieta. Pozostali czekali na klatce schodowej.
Kobieta postanowiła siłą odebrać swojego 1,5-rocznego syna, którego wcześniej zostawiła ojcu dziecka, którego bratem jest 18-latek. Razem z towarzyszącymi jej mężczyznami pobiła wujka dziecka, a ten wyjawił, że chłopczyk przebywa w szpitalu w Łodzi - relacjonował Lorenc.
Z ustaleń policji wynika, że napastnicy wyszli z mieszkania, grożąc poszkodowanemu, iż jeśli informacja o miejscu pobytu dziecka nie potwierdzi się, wrócą. Mężczyzna o całym zdarzeniu poinformował policję.
Zatrzymani są mieszkańcami Zgierza oraz Pabianic w wieku od 19 do 33 lat. Osobom biorącym bezpośredni udział w zdarzeniu ma zostać postawiony zarzut pobicia. Grozi im do trzech lat pozbawienia wolności. (PAP)
ble/ itm/
