22.3.Kraków (PAP) - Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w środę w mocy wyrok 25 lat pozbawienia wolności dla Pawła K. z Bulowic (Małopolska), oskarżonego o zabójstwo czworga członków rodziny: dziadków i wujków.
Sąd oddalił apelacje oskarżyciela publicznego i obrońcy od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie. Uznał, że wyrok 25 lat pozbawienia wolności jest właściwy.
Prokuratura domagała się kary dożywocia. Obrońca wnosił o nadzwyczajne złagodzenie kary, powołując się na fakt zmniejszonej poczytalności oskarżonego i podnosząc, że w związku z tym, kara jest rażąco niesprawiedliwa.
Do zabójstwa doszło w lutym 2004 roku. 19-letni Paweł K. zamordował: 74-letnią babcię i 85-letniego dziadka oraz wujków w wieku 33 i 45 lat. Jak ustaliła prokuratura, wszyscy oni, z wyjątkiem dziadka, nadużywali alkoholu.
W dniu zbrodni Paweł K. wrócił do domu ze szpitala od matki, która trafiła tam po próbie samobójczej. Jak przyznał w śledztwie, właśnie wtedy postanowił zemścić się na wujkach, ponieważ obwiniał ich o rozpijanie matki i doprowadzenie jej do targnięcia się na własne życie. W kominiarce na głowie, uzbrojony w metalową rurkę, udał się do domu krewnych, gdzie w sieni zaatakował jednego z wujków, a w pokoju - drugiego wujka. Ten, zanim stracił przytomność, zdołał zdjąć mu z głowy kominiarkę. Wówczas Paweł K. zaatakował dziadków, którzy go rozpoznali.
Potem upozorował napad rabunkowy, ukrył pokrwawione ubranie oraz narzędzie zbrodni. Przebrany i umyty udał się do sąsiadów, aby zawiadomić policję, że znalazł swoich krewnych pobitych w ich domu. Już podczas pierwszego przesłuchania przyznał się do popełnienia zbrodni. Biegli stwierdzili, że miał ograniczoną możliwość pokierowania swoim postępowaniem.
Wyrok jest prawomocny. (PAP)
hp/ bno/
