Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Małopolskie: Kolejne zatrzymania w sprawie gangu "Prezesa"

0
Podziel się:

Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali cztery kolejne
osoby w związku ze śledztwem dotyczącym gangu "Prezesa". W sumie
organom ścigania znanych jest już 56 osób działających w tej
grupie - poinformował w środę PAP zastępca prokuratora okręgowego
w Krakowie, Krzysztof Urbaniak.

Funkcjonariusze CBŚ zatrzymali cztery kolejne osoby w związku ze śledztwem dotyczącym gangu "Prezesa". W sumie organom ścigania znanych jest już 56 osób działających w tej grupie - poinformował w środę PAP zastępca prokuratora okręgowego w Krakowie, Krzysztof Urbaniak.

Zatrzymanym osobom zarzucono działanie w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, zajmującej się przemytem i wprowadzaniem do obiegu narkotyków, rozbojami i wymuszeniami rozbójniczymi, porwaniem dla okupu i czerpaniem korzyści z nierządu.

U jednego z zatrzymanych znaleziono pół kilograma amfetaminy, zabezpieczono także inne narkotyki. Prokuratura wystąpi do sądu z wnioskami o aresztowanie podejrzanych.

Gang Kazimierza J. - "Prezesa" - był jedną z najliczniejszych grup przestępczych o charakterze zorganizowanym i zbrojnym, działających w ostatnich latach na terenie Polski południowej. "Członkowie tej grupy zdominowali rynek narkotykowy; za ich pośrednictwem na rynek trafiały ogromne ilości narkotyków, takich jak amfetamina, ekstaza czy marihuana. Narkotyki te trafiały na osiedla, do małych lokali, dyskotek" - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.

Według krakowskiej prokuratury, gang ten w okresie między 1999 a 2005 rokiem wprowadził do obrotu co najmniej 10 kg haszyszu, 18 kg marihuany i kilogram kokainy, 30 kg amfetaminy i 550 tys. tabletek ekstazy. W lipcu 2004 roku porwał młodego człowieka i zainkasował 300 tys. zł okupu, dokonał także kradzieży 150 kg ekstazy i maszyny do tabletkowania w Belgii.

Przed krakowskim sądem okręgowym toczy się już pierwszy proces w sprawie gangu "Prezesa", w którym oskarżonych jest 28 osób, w tym przywódca grupy, Kazimierz J. Oskarżeni odpowiadają za przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej o charakterze zbrojnym, zajmującej się m.in. narkotykami, kradzieżami, wymuszeniami i czerpaniem korzyści z nierządu. W procesie występuje 111 świadków, w tym 2 świadków incognito.

W maju tego roku prokuratura skierowała do sądu kolejny akt oskarżenia w tej samej sprawie, w którym zarzuty postawiono 19 osobom. Do kolejnych zatrzymań doszło w ostatnich miesiącach: zatrzymano najpierw 5, a we wtorek cztery osoby. W sumie w ręce organów ścigania trafiło 56 podejrzanych. Trzy kolejne osoby poszukiwane są listami gończymi.

Według policji, członkowie gangu posiadali ogromny majątek. Spotykali się m.in. w rezydencji w okolicach Rożnowa (Małopolska). Wypoczywali tam, polując na terenie prywatnego "safari", łowiąc ryby w prywatnych stawach oraz jeżdżąc na wodnych skuterach. Właściciel tej posiadłości, poszukiwany listem gończym, w grudniu zeszłego roku został zatrzymany pod Opolem. Policja wpadła na jego ślad dzięki charakterystycznemu hobby: hodowli dzików.

Upadek gangu rozpoczął się w 2004 roku po porwaniu w lipcu 17- letniego syna małopolskiego cukiernika. Nastolatek został napadnięty, pobity, skuty i wywieziony do lasu. Porywacze skontaktowali się z jego ojcem, domagając się 300 tys. zł okupu. Okup został zapłacony, skutego nastolatka odnalazł w lesie grzybiarz. Policja natrafiła jednak na ślad porywaczy, a później całej przestępczej struktury.(PAP)

hp/ pz/ kaj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)