Około stuosobowa manifestacja byłych i obecnych członków oraz sympatyków Młodzieży Wszechpolskiej przeszła w sobotę ulicami Warszawy. Zorganizowano ją w ramach obchodów 20. rocznicy wznowienia działalności przez tę organizację.
Uczestnicy demonstracji zebrali się pod kościołem Sióstr Wizytek i przeszli pod pomnik Romana Dmowskiego na pl. Na Rozdrożu. Manifestujący mieli ze sobą flagi narodowe i proporce ze szczerbcem - symbolem Młodzieży Wszechpolskiej. Skandowali m.in.: "Wielka Polska katolicka", "Cześć i chwała bohaterom", "Bóg, honor i ojczyzna", "Niepodległość nie na sprzedaż", "Roman Dmowski wyzwoliciel Polski" a przechodząc obok klubu lewicowej "Krytyki Politycznej" - również "Raz sierpem, raz młotem w czerwoną chołotę".
"Młodzież Wszechpolska jest organizacją wychowawczą, która uformowała kilka pokoleń młodych Polaków w duchu wartości narodowych i katolickich" - powiedział PAP wiceprezes organizacji Michał Sroka. Jak zaznaczył, celem Wszechpolaków jest "wychowywanie młodych patriotów".
Sekretarz organizacji Marcin Białasek tłumaczył, że Młodzież Wszechpolska chce "kształtować przyszłą elitę narodu poprzez eksportowanie swoich ludzi na różne stanowiska w państwie; wychowując ich tak, by byli przydatni ojczyźnie niezależnie, gdzie się znajdą". Jak mówił, organizacja nie chce przejęcia władzy politycznej, lecz rządu dusz. "Podobnie jak rząd dusz przejęły środowiska KOR-u czy +Gazety Wyborczej+ na początku lat 90." - powiedział.
Młodzież Wszechpolska powstała w 1922 r. Po delegalizacji w 1946 roku, w zwiazku z zarzutami o antysemityzm, została odtworzona 2 grudnia 1989 roku. Pierwszym prezesem został wtedy Roman Giertych, późniejszyo prezes Ligi Polskich Rodzin, a także minister edukacji i wicepremier w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Młodzież Wszechpolska do niedawna uznawana była za młodzieżówkę Ligi Polskich Rodzin. Jednak kierownictwo LPR podjęło pod koniec 2006 r. decyzję o zerwaniu "związków politycznych" z Młodzieżą Wszechpolską. (PAP)
mzk/ hes/
