Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oskarżeni o próbę przejęcia zabezpieczonego, nielegalnego paliwa

0
Podziel się:

O próbę przejęcia zabezpieczonej przez
prokuraturę partii nielegalnego paliwa wartości 350 tys. zł
oskarżyła krakowska prokuratura apelacyjna grupę oszustów. Tym
samym aktem oskarżenia objęto też inne osoby zamieszane w aferę
paliwową.

O próbę przejęcia zabezpieczonej przez prokuraturę partii nielegalnego paliwa wartości 350 tys. zł oskarżyła krakowska prokuratura apelacyjna grupę oszustów. Tym samym aktem oskarżenia objęto też inne osoby zamieszane w aferę paliwową.

W akcji uczestniczyli wynajęci przez jednego z "baronów" paliwowych: fałszywy policjant, fałszywy strażak i fałszywy przedstawiciel firmy rzekomo upoważnionej do odbioru paliwa, posługujący się przy tym podrobionym dokumentem prokuratury. Rzecz działa się na terenie stacji paliwowej w Stanowie (gmina Dzierzgoń, pow. Sztum, woj. pomorskie) 29 maja 2001 roku.

Do przejęcia paliwa nie doszło, ponieważ jeden z prezesów firmy, na terenie której znajdowało się zarekwirowane paliwo, nabrał podejrzeń i zadzwonił na posterunek Dzierzgoniu, w którym pracowali nieskorumpowani przez mafię paliwową policjanci.

Na widok prawdziwych mundurów przebierańcy zbiegli. W bazie paliwowej pozostali tylko kierowcy cystern, wynajętych do przewozu odzyskanego paliwa, którzy jednak nie orientowali się w przestępczym charakterze zlecenia.

Za zorganizowanie tego oszustwa przed sądem odpowiedział już "baron" paliwowy Piotr K. Teraz prokuratura oskarżyła fałszywego policjanta, organizatora transportu i rzekomego przedstawiciela firmy upoważnionej do odbioru paliwa. Za granicą poszukiwany jest fałszywy strażak.

Tym samym aktem oskarżenia objęto także wiceprezesa firmy, na której zarekwirowano i zabezpieczono podrabiane paliwo - Sławomira G. Przez kilka lat składał on fałszywe zeznania, że w proceder nie jest zamieszany Piotr K., nawet gdy już wiadomo było, iż właśnie ten ostatni jest organizatorem nielegalnej przetwórni.

Za łapówkę w zamian za utrudnianie postępowania karnego odpowie także policjant z ówczesnej powiatowej komendy policji w Malborku Dariusz S. Zdaniem prokuratury funkcjonariusz ten, pracujący jako technik kryminalistyczny, podmienił próbki zanieczyszczonej nielegalnym paliwem ziemi na próbki nie zanieczyszczonej.

Wszyscy oskarżeni całkowicie lub częściowo przyznają się do winy. Trójka z nich wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze i złożyła wniosek o wydanie wyroku bez przeprowadzania procesu.

Sprawa związana jest z działalnością Piotra K., nazywanego przez media "królem Sztumu". Na początku marca ubiegłego roku Piotr K. stanął przed krakowskim sądem jako oskarżony o zorganizowanie i kierowanie działaniami grupy zajmującej się obrotem nielegalnym paliwem i spowodowanie co najmniej 218 mln zł strat Skarbu Państwa.

Piotr K. przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze. Sąd skazał go na 3 lata pozbawienia wolności i obciążył go finansowo. Zobowiązał Piotra K. do naprawienia szkody w wysokości 218 mln zł oraz orzekł wobec niego przepadek równowartości korzyści majątkowej osiągniętej w wyniku przestępstwa w wysokości 218 mln zł oraz karę grzywny w wysokości blisko 500 tys. zł.

Prowadzone przez Prokuraturę Apelacyjną w Krakowie śledztwo dotyczy procederu dostaw paliw z wyłudzeniem akcyzy przez różne spółki oraz prania brudnych pieniędzy; w jego toku wyodrębniono wiele różnych wątków. (PAP)

hp/ pz/ rod/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)