Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oświatowa "Solidarność" wchodzi w spór zbiorowy z MEN

0
Podziel się:

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność"
upoważniło w poniedziałek Krajowy Sekretariat Nauki i Oświaty NSZZ
"Solidarność" do wszczęcia i prowadzania sporu z Ministrem
Edukacji Narodowej.

Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" upoważniło w poniedziałek Krajowy Sekretariat Nauki i Oświaty NSZZ "Solidarność" do wszczęcia i prowadzania sporu z Ministrem Edukacji Narodowej.

Jak wyjaśniła Marta Pióro z biura prasowego "S", przedmiotem sporu będzie m.in. "brak rozwiązań dotyczących wzrostu wynagrodzeń w oświacie, które zapewniłby godne płace pracownikom tej branży" oraz "brak dialogu społecznego z partnerami społecznymi o strategii edukacji - bonie edukacyjnym, obowiązku szkolnym i przedszkolnym".

W ramach sporu oświatowa "Solidarność" zarzuca także MEN m.in. "zaniechanie rozwiązań systemowych umożliwiających nadzór i ewentualne egzekwowanie ustawowo (w Karcie Nauczyciela - PAP) określonych średnich wynagrodzeń na poszczególnych szczeblach awansu zawodowego nauczycieli" oraz "niepodjęcie żadnych działań w celu wypracowania kompleksowych i satysfakcjonujących rozwiązań emerytalnych dla nauczycieli".

Szefem zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie i prowadzenie sporu zbiorowego z MEN został przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Stefan Kubowicz. Rada tej sekcji na początku ubiegłego tygodnia na swoim nadzwyczajnym posiedzeniu w Warszawie zdecydowała, że wystąpi do Komisji Krajowej "S" o wejście w spór z rządem.

Oświatowa "S" jest niezadowolona z propozycji resortu edukacji dotyczących podwyżek płac w tym roku. "Solidarność" uważa, że proponowana wysokość podwyżki jest zbyt niska. Krytykuje zwłaszcza propozycje dotycząca nauczycieli dyplomowanych; zwraca uwagę, że MEN proponuje w tym przypadku wzrost tylko o 8,3 proc., a nie o obiecane 10 proc. Uważa także, że jedna podwyżka w roku - proponowana przez rząd - to za mało. Dlatego domaga się jeszcze jednej w tym roku.

"S" opowiada się za znacznymi podwyżkami płac nauczycieli w latach 2009-2011. "Jesteśmy za godziwym wynagradzaniem nauczycieli. Ich pensja zasadnicza nie może być niższa niż 3 tys. zł netto" - mówił w ubiegłym tygodniu Kubowicz.

Zgodnie z propozycją MEN, płace zasadnicze nauczycieli stażystów i nauczycieli kontraktowych wzrosną w tym roku o 200 zł brutto, płace zasadnicze nauczycieli mianowanych i dyplomowanych o 185 zł brutto. Oznacza to, że płaca zasadnicza stażystów, czyli zaczynających pracę w zawodzie, ma w tym roku wynosić 1418 zł brutto, nauczycieli kontraktowych - 1644 zł brutto, nauczycieli mianowanych - 2014 zł brutto, a nauczycieli dyplomowanych 2380 zł brutto.

Oświatowa "S" chce również utrzymania dotychczasowych uprawnień dla nauczycieli do przechodzenia na wcześniejsze emerytury. Obecny rok jest ostatnim, kiedy nauczyciele mogą przejść na wcześniejsze emerytury bez względu na wiek, jeśli mają 30 lat stażu pracy, w tym 20 lat pracy w oświacie, lub 25 lat stażu pracy, w tym 20 lat w szkolnictwie specjalnym. (PAP)

rop/ dsr/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)