Prezydenci trzech największych miast w województwie podlaskim - Białegostoku, Suwałk i Łomży - zaapelowali w niedzielę do ich mieszkańców, aby w nadchodzących wyborach parlamentarnych oddali głos na kandydatów Platformy Obywatelskiej.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, Łomży - Jerzy Brzeziński i Suwałk - Józef Gajewski, podpisali w niedzielę w Białymstoku list intencyjny o współpracy między samorządami m.in. w zakresie rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i promocji regionu.
W wyborach bezpośrednich przed rokiem reprezentowali różne opcje polityczne; tylko Truskolaski startował jako kandydat Platformy Obywatelskiej. Józef Gajewski startował z własnego komitetu, ale był popierany przez lewicę. Jerzy Brzeziński - z Chrześcijańskiego Ruchu Samorządowego.
Jako inicjator porozumienia przedstawiony został poseł obecnej kadencji i lider podlaskiej listy PO w wyborach do Sejmu, Robert Tyszkiewicz. Po zakończeniu oficjalnej części spotkania prezydentów poświęconej listowi intencyjnemu, Tyszkiewicz zaprosił ich na własny briefing, już - jak podkreślił - o charakterze politycznym, podczas którego prezydenci trzech miast zaapelowali o głosowanie na kandydatów Platformy.
W zaproszeniu wysłanym lokalnym mediom, podlaska PO określiła to wydarzenie mianem "przełomowej deklaracji, która może zmienić wynik wyborów w województwie podlaskim". Nie napisano jednak wówczas wprost, kto złoży taką deklarację.
Truskolaski zwrócił się do kilkudziesięciu tysięcy wyborców, którzy poparli jego kandydaturę, aby "uczestniczyli w wyborach i oddali głos na Platformę Obywatelską, dlatego że to jest "synonim dobrego gospodarza".
O szukanie alternatywy dla obecnego układu politycznego i gospodarczego, "która przyniesie przede wszystkim rozsądną, rzetelną formę działania" apelował do mieszkańców Suwałk Józef Gajewski, który sprawuje urząd prezydenta drugą kadencję.
"Należy głosować na ludzi kompetentnych i dobrze przygotowanych, tych, którzy potrafią swoją wiedzę i swoje zaangażowanie zamienić na konkretne efekty. Popieram Platformę Obywatelską" - dodał.
Sygnatariusze listu intencyjnego nazwali podpisanie go "historyczną chwilą, która zmieni losy Podlasia". Jak mówili, został on podpisany po to, aby skuteczniej wykorzystywać fundusze unijne na budowę infrastruktury województwa, m.in. drogi Via Baltica i aby w negocjacjach z władzami wojewódzkimi i centralnymi "mówić jednym głosem".
Tyszkiewicz ocenił, że to porozumienie służy rozwojowi regionu w trzech wymiarach: gospodarczym, społecznym i politycznym. Korzyści w sferze gospodarczej to, według lidera podlaskiej PO, przede wszystkim możliwość wspólnego tworzenia ofert dla biznesu i budowa infrastruktury, a w sferze politycznej szansa "nadawania tonu" rozwojowi województwa.
Szefowie magistratów posadzili też wspólnie drzewko- "dąb przymierza" - który ma być symbolem zawartego porozumienia. (PAP)
mwi/ par/
