Pogrzeb pilota por. Roberta Wagnera, który zginął w wypadku śmigłowca Mi-24 pod Inowrocławiem, odbędzie się w piątek w Legionowie. Swój udział w uroczystości zapowiedział minister obrony Bogdan Klich.
Jak poinformował w niedzielę PAP mjr Krzysztof Flis z 49. Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gdańskim, w którym służył pilot, uroczystości pożegnalne rozpoczną się w czwartek na lotnisku w Pruszczu.
"W hangarze lotniczym odbędzie się msza z wystawieniem trumny" - powiedział Flis.
Po uroczystości trumna zostanie przetransportowana śmigłowcem do Warszawy, a stamtąd do Legionowa, gdzie w piątek odbędzie się pogrzeb. "Weźmie w nim udział minister Klich, który sam wyraził chęć udziału w pożegnaniu pilota" - poinformował Flis.
Do wypadku śmigłowca z pułku w Pruszczu Gdańskim doszło pod Inowrocławiem w piątek późnym wieczorem w czasie ćwiczeń przygotowujących do misji w Afganistanie.
32-letni por. Robert Wagner służył w Pruszczu od 2001 r. W powietrzu spędził ponad 700 godzin latając głównie na Mi-24. Dwa razy uczestniczył w polskiej misji wojskowej w Iraku.
W wypadku rannych zostało dwóch innych członków załogi śmigłowca. Na poligonie gdzie rozbił się śmigłowiec, prace prowadzi komisja badająca przyczyny wypadku. (PAP)
aks/ mok/
