Zarzut zabójstwa postawiła prokuratura w Słupsku (Pomorskie) Jerzemu O., 54-letniemu opiekunowi 7- miesięcznej Wiktorii, która zmarła w sobotę po południu we wsi Jeziorka - poinformowała PAP Maria Pawłyna, prokurator rejonowa w Słupsku. Jerzy O. jest obecnie przesłuchiwany w charakterze podejrzanego.
Pawłyna powiedziała PAP, że zarzut postawiono w oparciu o wstępne wyniki wykonanej w poniedziałek na Akademii Medycznej w Gdańsku (Pomorskie) sekcji zwłok niemowlęcia.
"Wynika z nich, że bezpośrednią przyczyną zgonu dziewczynki była krwiak przymózgowy z rozległym stłuczeniem kości sklepienia i podstawy czaszki. Biegli wykluczyli, by obrażenia te mogły powstać na skutek upadku dziecka. Najprawdopodobniej są one efektem uderzenia głową dziecka o twardą płaską powierzchnię jak podłoga lub ściana" - wyjaśniła Maria Pawłyna.
Prokurator dodała, że niemowlę miało również stłuczoną kość ramienną lewej ręki oraz złamane jedno lewe żebro. "Te obrażenia, według biegłych z Gdańska, powstały w wyniku silnego uderzenia pięścią" - powiedziała PAP Maria Pawłyna. (PAP)
sibi/ malk/