Ataki na PiS świadczą o naszej uczciwości i umiejętności działania - powiedział premier Jarosław Kaczyński podczas samorządowej konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu
Szef rządu zaznaczył, że obecna władza jest obiektem ciągłego ataku. Według niego, trzeba się "przyjrzeć temu atakowi bez emocji, spokojnie". Wtedy - jak mówił - każdy obiektywny obserwator, musi przyznać, że "te ataki są wielkim dowodem naszej uczciwości i umiejętności działania".
J.Kaczyński zaznaczył, że wszystkie ogólne zarzuty o to, że PiS niszczy demokrację, czy rynek obala po prostu rzeczywistość - jak mówił - "trwanie i kwitnięcie demokracji". Z kolei inne zarzuty, np. sprawa wieś-maków, to według premiera, "być może naganne sprawy, które nie powinny się powtarzać, ale w gruncie rzeczy - drobne, rozdymane do poziomu afer".
Szef rządu oświadczył, że mamy obecnie pierwszą władzą, "która reaguje na to, co jest złe także w jej własnych szeregach". "I będzie reagować dalej" - podkreślił.
Zwracając się do działaczy PiS, premier zaznaczył, że nie będzie podziału na swoich i obcych". "Prawo jest jedno dla wszystkich" - podkreślił. Dodał, że nikt nie ma "kamienia filozoficznego" na politykę personalną, jednak PiS nie podda się w walce o uczynienie z uczciwości normy działania państwa.
Zaznaczył też, że PiS nadal będzie walczyć z zawłaszczeniem Polski przez SLD. Jego zdaniem, ta formacja "zawłaszczała Polskę w latach 1945-2005". (PAP)
ann/ agn/ kop/ jra/