Wspieramy polski pomysł "pierwiastkowy", bo jest dobry - ocenił premier Czech Mirek Topolanek, który w poniedziałek uczestniczył w posiedzeniu szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie.
Jak dodał czeski premier, jego rząd nie ma mandatu od tworzącej go koalicji do umierania za polską propozycję, ale - zaznaczył - Czechy wspierają polski projekt.
Szef polskiego rządu Jarosław Kaczyński powiedział, że jeśli sprawa kompromisu podczas szczytu UE "ma być traktowana poważnie, jeśli nikt nie ma planów taktycznych, który miałby prowadzić przez kolejny kryzys", to nie widzi "żadnego powodu, żeby jedynym krajem, którego postulaty nie zostały uwzględnione miałaby być Polska".
"Wierzę, że sprawa (systemu głosowania w Radzie UE) zostanie kompromisowo rozwiązana, kompromisowo czyli poprzez wprowadzenie jej do dyskusji na Konferencji Międzyrządowej. Podczas tej Rady ma zapaść wiele decyzji merytorycznych i my się temu nie przeciwstawiamy. Tam gdzie nie ma zgody trzeba dyskutować dalej" - powiedział J.Kaczyński.
Według polskiego premiera, dzielenie państw europejskich w kontekście traktatu, na poprawne i niepoprawne "to bardzo niedobra i niebezpieczna metoda, która któregoś dnia może się źle skończyć". (PAP)
ajg/ ann/ ap/
