Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Ratownicy do premiera: Kopacz nie dotrzymała obietnic

0
Podziel się:

Minister zdrowia Ewa Kopacz nie dotrzymała
obietnic związanych ze zwiększeniem środków na ratownictwo
medyczne - pisze Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa
Medycznego w liście do premiera Donalda Tuska i domaga się pilnego
spotkania z szefem rządu.

*Minister zdrowia Ewa Kopacz nie dotrzymała obietnic związanych ze zwiększeniem środków na ratownictwo medyczne - pisze Krajowy Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego w liście do premiera Donalda Tuska i domaga się pilnego spotkania z szefem rządu. *

"Pani minister Ewa Kopacz obiecywała w zeszłym roku większe nakłady na ratownictwo. I jaki mamy efekt. Okazuje się że większe nakłady są, ale tylko w papierach. W rzeczywistości tych środków w chwili obecnej nie ma, choć obiecywano je od początku roku. Nie ma także kontraktów na rok 2009, dysponenci podpisują aneksy dwu lub trzymiesięczne, które powodują zadłużanie jednostek sięgające od kilkuset tysięcy do nawet kilku milionów złotych" - czytamy w liście, którego kopię PAP otrzymała we wtorek.

"Dowiadujemy się z nieoficjalnych źródeł, iż podobno w rezerwie budżetowej (celowej) są zapisane dodatkowe środki na ratownictwo medyczne, jako dodatek do środków kontraktowych na rok 2009. Jeżeli tak, to dlaczego my nic o tym nie wiemy. To niedopuszczalne, żeby takie ważne dla nas rzeczy ukrywać" - piszą związkowcy. Dodają, że domagają się, by przeznaczyć 40 proc. z tych pieniędzy na wynagrodzenia pracowników.

Grożą też, iż jeżeli sytuacja ratownictwa nie poprawi się, są gotowi "wyjść na ulicę i walczyć o to co się nam należy".

Do chwili nadania depeszy PAP nie udało się skontaktować z rzecznikiem resortu zdrowia.

Minister Kopacz mówiła w październiku ubiegłego roku, że w tegorocznym budżecie zapisano ponad 1,7 mld zł na ratownictwo medyczne. Podkreśliła, że to o 400 mln zł więcej, niż w 2008 roku. (PAP)

pro/ pz/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)