Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: Policja rozpędziła w Moskwie radykalnych opozycjonistów

0
Podziel się:

Siły specjalne policji OMON rozpędziły stronników nacjonalistycznej partii
Inna Rosja i lewackiego Frontu Lewicowego, którzy we wtorek na Placu Triumfalnym w Moskwie
próbowali zorganizować manifestację w obronie prawa do zgromadzeń.

Siły specjalne policji OMON rozpędziły stronników nacjonalistycznej partii Inna Rosja i lewackiego Frontu Lewicowego, którzy we wtorek na Placu Triumfalnym w Moskwie próbowali zorganizować manifestację w obronie prawa do zgromadzeń.

Co najmniej 30 osób zostało zatrzymanych, w tym liderzy Innej Rosji i Frontu Lewicowego - Eduard Limonow i Siergiej Udalcow. Wśród zatrzymanych jest też jeden z przywódców liberalnego ruchu Solidarność Ilja Jaszyn.

Organizatorzy akcji nie mieli zgody stołecznych władz na jej przeprowadzenie. W demonstracji zamierzało wziąć udział około 150-200 osób.

Trzon niezarejestrowanej Innej Rosji stanowią aktywiści zdelegalizowanej Partii Narodowo-Bolszewickiej (PNB). Z kolei Front Lewicowy to dawna radykalna Awangarda Czerwonej Młodzieży (AKM).

Oba ugrupowania próbują kontynuować Strategię 31, tj. tradycję organizowania w ostatnim dniu każdego miesiąca liczącego 31 dni manifestacji w obronie zapisanego w artykule 31 konstytucji Federacji Rosyjskiej prawa do zgromadzeń. Akcje takie w latach 2009-2010 organizował szerszy blok formacji opozycyjnych i organizacji pozarządowych.

W Moskwie opozycjoniści tradycyjnie próbowali się gromadzić na Placu Triumfalnym. Do października 2010 roku władze nie wyrażały zgody na te demonstracje i wysyłały przeciwko manifestantom OMON, który za każdym razem brutalnie rozprawiał się z protestującymi, zatrzymując po kilkadziesiąt lub nawet sto kilkadziesiąt osób.

Od września ubiegłego roku, kiedy to prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew odwołał poprzedniego mera Moskwy Jurija Łużkowa, a nowym włodarzem stolicy został Siergiej Sobianin, animatorzy Strategii 31 zaczęli uzyskiwać zgodę miejskich władz na organizowanie swojej manifestacji. Zarząd stolicy nalegał jednak na zmianę miejsca tych akcji. Część opozycjonistów na to przystała.

Na tym tle w szeregach Strategii 31 doszło do rozłamu. W efekcie 31 stycznia 2011 roku w Moskwie odbyły się dwie demonstracje w obronie prawa do zgromadzeń - jedna legalna, a druga nielegalna. Pierwszą zorganizowali zwolennicy szefowej Moskiewskiej Grupy Helsińskiej Ludmiły Aleksiejewej i lidera Ruchu na rzecz Praw Człowieka Lwa Ponomariowa, a drugą - Inna Rosja.

Aleksiejewa ogłosiła wtedy, że inicjatorzy Strategii 31 osiągnęli swój cel i nie będą już spotykać się w ostatnim dniu miesięcy liczących 31 dni. Przywódczyni Moskiewskiej Grupy Helsińskiej zapowiedziała wówczas, że manifestacje skupionych wokół niej środowisk będą częstsze, a ich głównym hasłem będzie obrona prawa do wolnych wyborów parlamentarnych i prezydenckich.

Od Limonowa zdystansował się też Ponomariow. W poniedziałek oświadczył, że już nigdy nie wyjdzie z nim na akcję protestacyjną. Legendarny obrońca praw człowieka wyjaśnił, że wystarczy mu to, że limonowcy wystąpili przeciwko aresztowaniu w Serbii generała Ratko Mladicia, obrzucają puszkami z farbą serbską ambasadę w Moskwie.

Limonow zamierza nadal zbierać swoich stronników w ostatnim dniu każdego miesiąca liczącego 31 dni, a demonstracje mają się odbywać na Placu Triumfalnym.

Akcje radykalnej opozycji w obronie prawa do zgromadzeń we wtorek odbyły się również w kilku innych miastach, w tym Petersburgu, Niżnym Nowogrodzie, Saratowie, Tomsku, Irkucku, Ułan-Ude i Władywostoku. W mieście nad Newą policja zatrzymała co najmniej 15 osób.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)