Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sąd ws. linczu we Włodowie: przez uchybienia śledczych brak materiału dowodowego

0
Podziel się:

W śledztwie dotyczącym linczu we Włodowie
doszło do szeregu uchybień i błędów, co pozbawiło sąd materiału
dowodowego - tak sędzia Agnieszka Śmiecińska uzasadniała wyroki w
zawieszeniu dla sześciu oskarżonych w tej sprawie.

W śledztwie dotyczącym linczu we Włodowie doszło do szeregu uchybień i błędów, co pozbawiło sąd materiału dowodowego - tak sędzia Agnieszka Śmiecińska uzasadniała wyroki w zawieszeniu dla sześciu oskarżonych w tej sprawie.

"Na miejscu zdarzenia nie było lekarza sądowego; nie odnaleziono wszystkich przedmiotów (...), które były użyte w zdarzeniu(...), nie działał aparat fotograficzny i dlatego nie ma m.in. zdjęcia miejsca odnalezienia zwłok" - wymieniał sędzia.

Józef C. 60-lecydywista, zginął 1 lipca 2005 r. Według mieszkańców Włodowa C. biegał po wsi z maczetą i zagrażał ich bezpieczeństwu. Alarmowana przez nich policja nie wysłała do Włodowa radiowozu.

We wtorek olsztyński sąd okręgowy skazał trzech głównych oskarżonych w tej sprawie Tomasza, Krzysztofa i Mirosława W. na dwa lata w zawieszeniu na trzy lata. Wcześniej zmienił kwalifikację zarzucanego im czynu z zabójstwa na pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Rafał W., odpowiadający za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia został skazany na rok w zawieszeniu na trzy lata, a Stanisław M. i Wiesław K. - oskarżeni za zbezczeszczenie zwłok - na sześć miesięcy w zawieszeniu na trzy lata.(PAP)

ali/ jwo/ pru/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)