Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Strajk głodowy lekarzy na Śląsku i w Łódzkiem; zawieszenie strajku w szpitalach na Podkarpaciu

0
Podziel się:

W pięciu szpitalach województwa śląskiego
kilkudziesięciu lekarzy rozpoczęło w poniedziałek bezterminowy
strajk głodowy. Strajk głodowy kontynuują też lekarze w woj.
łódzkim. Natomiast na Podkarpaciu lekarze z czterech szpitali
zawiesili strajk i wrócili do pracy. Trwa akcja składania przez
lekarzy wypowiedzeń z pracy.

W pięciu szpitalach województwa śląskiego kilkudziesięciu lekarzy rozpoczęło w poniedziałek bezterminowy strajk głodowy. Strajk głodowy kontynuują też lekarze w woj. łódzkim. Natomiast na Podkarpaciu lekarze z czterech szpitali zawiesili strajk i wrócili do pracy. Trwa akcja składania przez lekarzy wypowiedzeń z pracy.

Na spotkaniu w poniedziałek ze związkowcami służby zdrowia minister zdrowia Zbigniew Religa powiedział, że w tym roku podwyżek nie będzie, zostanie tylko utrzymana 30-procentowa podwyżka, przyznana w roku ubiegłym.

W namiotowym "białym miasteczku" pod budynkiem kancelarii premiera nadal głodówkę prowadzi sześć pielęgniarek. Ich koleżanki w wydzielonych namiotach pod hasłem "serce za serce" przeprowadzili w weekend bezpłatne badania profilaktyczne dla warszawiaków. Poniedziałek jest 14. dniem protestu pielęgniarek.

"Białe miasteczko" odwidził aktor Marek Kondrat. Spędził pół godziny w namiocie, gdzie od ubiegłego wtorku głoduje kilka pielęgniarek. Po rozmowie, wyraźnie przejęty Kondrat zrobił sobie pamiątkowe zdjęcia z pielęgniarkami i rozdał kilka autografów. Odmówił skomentowania swojej wizyty.

W niektórych szpitalach lekarze nie wypełniają dokumentacji medycznej i zapowiadają, że nie będą wypisywać numeru PESEL na receptach. Numer ten, umożliwiający identyfikację pacjenta, ma być na receptach od 1 lipca. Będą go mogli prawdopodobnie wypisywać farmaceuci.

W poniedziałek głodówkę rozpoczęło kilkudziesięciu lekarzy w dwóch szpitalach w Sosnowcu, jednym w Dąbrowie Górniczej, w Katowicach i w Bytomiu. Do bezterminowego strajku absencyjnego dołączył największy w Zagłębiu Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Barbary w Sosnowcu.

Strajk absencyjny przerwali natomiast lekarze w Jastrzębiu Zdroju, uruchamiając m.in. nieczynne od 5 tygodni przyszpitalne poradnie. Decyzję taką podjął komitet strajkowy po tym, jak większość lekarzy w tej placówce złożyła w zeszłym tygodniu wypowiedzenia z pracy.

Głodówkę kontynuują też lekarze w kilku szpitalach w woj. łódzkim. W poniedziałek przyłączyli się do nich lekarze ze szpitala im. Konopnickiej w Łodzi i lekarze położnicy z Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.

Najtrudniejsza sytuacja jest w szpitalu w Bełchatowie. Ponad 50 lekarzy, którzy prowadzili głodówkę, jest na zwolnieniach lekarskich. Część jest na urlopach. Według protestujących, istnieje realne zagrożenie, że konieczne będzie wstrzymanie przyjęć pacjentów, a nawet ich ewakuacja do innych szpitali, m.in. w Piotrkowie Tryb. i Pabianicach. Stanowiska tego nie podziela dyrekcja placówki.

Warszawski szpital św. Anny, z którego w sobotę ewakuowano 20 pacjentów, w poniedziałek funkcjonuje jak na ostrym dyżurze. Jak poinformował PAP dyrektor ds. lecznictwa Tadeusz Sobczyk, anestezjolodzy odstąpili od głodówki, ze strajku głodowego zrezygnowali także rahabilitanci.

Lekarze z kolejnych czterech szpitali na Podkarpaciu - w Dębicy, Stalowej Woli oraz MSWiA i Specjalistycznego Zespołu Gruźlicy i Chorób Płuc w Rzeszowie - zawiesili w poniedziałek strajk i wrócili do pracy.

W Stalowej Woli otrzymali gwarancję podwyżek po kilkaset złotych. Lekarze ze szpitala MSWiA zawarli porozumienie z dyrekcją. W pozostałych dwóch szpitalach zawiesili akcję ze względu na masowe złożenie wcześniej wypowiedzeń z pracy.

Są to kolejne szpitale w regionie, które zawiesiły strajk. W ubiegłym tygodniu do pracy wrócili lekarze w Tarnobrzegu i w Nowej Dębie. Udało się im porozumieć z dyrektorem szpitala i zawarli umowę gwarantującą podwyżki. Wcześniej strajk zawiesili lekarze w Łańcucie, którzy w ubiegłym tygodniu złożyli wypowiedzenia z pracy. Natomiast lekarze z Przeworska definitywnie zakończyli strajk także dzięki podpisaniu porozumienia z dyrekcją szpitala, dotyczącego podwyżek płac.

Złożenie w ciągu najbliższych dni kolejnych wypowiedzeń zapowiadają lekarze z Przemyśla. Pod koniec maja złożyli oni ponad 70 wypowiedzeń.

W regionie nadal strajkują lekarze w 15 szpitalach z 27 oraz w większości przyszpitalnych poradni specjalistycznych i jednym ZOZ ambulatoryjnym. Dotychczas wypowiedzenia z pracy złożyło już ponad 700 lekarzy w 12 szpitalach w regionie.

W województwie Świętokrzyskim wypowiedzenia złożyło dotychczas 512 lekarzy. W poniedziałek złożyło wypowiedzenia z pracy dziewięciu spośród 33 lekarzy szpitala w Chmielniku - poinformowało Świętokrzyskie Centrum Monitorowania Ochrony Zdrowia w Kielcach.

Do ogólnopolskiego protestu lekarzy przyłączył się w poniedziałek szpital miejski w Ostrowie Wielkopolskim. Protest ma formę tzw. strajku włoskiego - czyli polega na bardzo dokładnym i powolnym wypełnianiu dokumentacji medycznej i czynności administracyjnych.

W poniedziałek strajkuje w Wielkopolsce 16 z 60 szpitali - poinformowała PAP szefowa OZZL w Poznaniu Halina Bobrowska. Dodała, że różne formy protestu obejmują w regionie 50 placówek.

Strajk zawiesili do tej pory lekarze z Wolsztyna, Śremu, Kalisza i Szamotuł. Wypowiedzenia z pracy złożyło w swoich dyrekcjach 35 lekarzy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kaliszu i 4 lekarzy Szpitala Rejonowego w Kępnie.

Na Dolnym Śląsku - według danych OZZL - wypowiedzenia z pracy złożyli lekarze ze szpitali w Lubinie, Jeleniej Górze, w dwóch szpitali w Wałbrzychu oraz Głogowie i Oławie. Najprawdopodobniej - jak podaje OZZL - kilku lekarzy z Wrocławia jeszcze w tym tygodniu przyłączy się do głodujących lekarzy w całej Polsce. Nie wiadomo, ilu lekarzy zdecyduje się na głodówkę, ani w jakich szpitalach.

W woj. pomorskim trwa akcja składania wypowiedzeń z pracy, oprócz m.in. szpitali w Gdyni, czy Wejherowie objęła placówki w Starogardzie Gdańskim i Kartuzach.

W Lubuskiem strajk prowadzą jedynie lekarze ze szpitala w Drezdenku; m.in. na niektórych oddziałach nie wypełniają dokumentacji dla NFZ. W Gorzowie Wlkp. lekarze złożyli "mężowi zaufania" pojedyncze wnioski, w których deklarowali gotowość odejścia z pracy.

Strajku nie ma w województwie kujawsko-pomorskim. W dwóch toruńskich szpitalach - Szpitalu Wojewódzkim i Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym związki zawodowe weszły w spory zbiorowe z pracodawcami. Lekarze nie zdecydowali się też na nie wpisywanie numerów PESEL na receptach.

Czynnego protestu lekarzy nie ma też w województwie zachodniopomorskim; większość lekarzy i stomatologów pracuje na kontraktach. Strajk trwa jedynie w szpital klinicznym Pomorskiej Akademii Medycznej w Szczecinie. Na razie nie zapadła jeszcze decyzja, czy lekarze będą wypisywać numer PESEL na receptach. Być może regionalne władze OZZL zdecydują o tym we wtorek.

Czynnej akcji strajkowej nie ma też w woj. lubelskim. W poniedziałek wrócili do pracy lekarze ze szpitala w Chełmie, którzy strajkowali od 4 czerwca. Ponad połowa lekarzy z tego szpitala złożyła trzymiesięczne wypowiedzenia umów o pracę.(PAP)

dom/ zak/ jes/ mgm/ mmd/ rau/ umw/ kli/ mch/ kop/ lun/ api/ jaw/ szu/ bno/ akn/ woj/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)