(informacja o innych miastach, UWAGA!!! częściowa zmiana SŁOWA KLUCZOWEGO, uściślenie, że chodzi o 500 tys. euro)
11.4.Bruksela (PAP) - Niemieckie Essen i węgierskie Pecz - z krajów UE, a także turecki Stambuł spoza Unii - to miasta, które Komisja Europejska zarekomendowała we wtorek do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury w 2010 roku. W wyścigu o to miano przegrała wspólna kandydatura Zgorzelca i Goerlitz.
Ostateczną decyzję, czy te miasta rzeczywiście zyskają taki tytuł, podejmą w listopadzie ministrowie kultury krajów Unii. O miano to starała się również stolica pozaunijnej Ukrainy - Kijów, która przegrała ze Stambułem.
Jak wyjaśnił we wtorek szef komisji rekomendującej do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury, sir Jeremy Isaacs, mimo że prezentacje miast, które przegrały, były "imponujące", to zabrakło w nich szczegółowych propozycji. Dlatego wybrano inne kandydatury.
"Essen skupiło się na regeneracji Zagłębia Ruhry poprzez kulturę. Dotyczy to dłuższej perspektywy" - wyjaśnił Isaacs, tłumacząc, co przeważyło za wyborem tego miasta.
"Goerlitz i Zgorzelec wykorzystały ideę wspólnoty, pokazywały, jak dwa narody mogą żyć razem w zgodzie. Symbolem tego miał być most" - tłumaczył szef komisji rekomendującej. Mimo to, pomysł nie przekonał członków grona oceniającego.
Węgierski Pecz stara się o miano stolicy kultury promując swój projekt rozwijania sąsiedzkich kontaktów, m.in. z Bałkanami.
Mówiąc o Stambule sir Isaacs zaznaczył, że cała inicjatywa promowania tego miasta jako kandydata do tytułu, spoczywała w rękach przedstawicieli organizacji pozarządowych, a nie rządu. Miasto stara się o tytuł, podkreślając, że może stać się "pomostem między Europą i Azją".
Rywalizacja pomiędzy Stambułem a Kijowem była zaciekła, bowiem rok 2010 będzie ostatnim, kiedy miasta spoza Unii Europejskiej będą mogły uczestniczyć w programie "Europejska Stolica Roku". Za Kijowem bardzo lobbowali polscy eurodeputowani. Ostatecznie Komisja zarekomendowała Stambuł, na co wpływ mógł mięć fakt, iż Unia niedawno rozpoczęła negocjacje członkowskie z Turcją.
Stawką w wyścigu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2010 jest przede wszystkim prestiż i promocja miasta, ale także pieniądze - ok. 500 tys. euro na organizację imprez artystycznych.
W tym roku Europejską Stolicą Kultury jest Patras w Grecji, za rok będzie to Luksemburg i rumuńskie Sibiu, w 2008 roku angielski Liverpool i Stavanger w Norwegii, zaś w 2009 - austriacki Linz i Wilno. Kolej na Polskę przyjdzie w 2016 roku - pospołu z Hiszpanią - wciąż nie wiadomo jednak, które miasta.
W 2000 roku stolicą kulturalną Europy był Kraków - do tej pory jedyne polskie miasto biorące udział w programie.
Katarzyna Rumowska (PAP)
ktt/ icz/ ro/
