Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: PE apeluje o dyrektywę zakazującą dyskryminacji gejów i lesbijek

0
Podziel się:

Parlament Europejski zaapelował we wtorek,
by Komisja Europejska nie rezygnowała ze swojego pomysłu dyrektywy
zakazującej wszelkich form dyskryminacji gejów i lesbijek.

Parlament Europejski zaapelował we wtorek, by Komisja Europejska nie rezygnowała ze swojego pomysłu dyrektywy zakazującej wszelkich form dyskryminacji gejów i lesbijek.

Polacy głosowali przeciw, z wyjątkiem europosłów SLD, SdPl, a także Partii Demokratycznej. Od głosu wstrzymał się eurodeputowany PSL Czesław Siekierski.

W przyjętej większością 100 głosów rezolucji eurodeputowani przypomnieli KE "o jej zobowiązaniu do przedstawienia kompleksowej dyrektywy obejmującej niepełnosprawność, wiek, religię lub światopogląd oraz orientację seksualną, która uzupełniłaby pakiet istniejących przepisów antydyskryminacyjnych".

Zdaniem PE potrzebna jest dyrektywa, która zakaże "wszelkich form dyskryminacji" oraz jednoznacznie stwierdzi, że "nie istnieje żadna hierarchia różnorakich form dyskryminacji oraz że wszelkie jej formy należy zwalczać z równą stanowczością".

Dyrektywa taka z inicjatywy komisarza ds. równości szans Vladimira Szpidli znalazła się w zapowiedziach legislacyjnych KE na 2008 rok. Lecz KE ogłosiła w kwietniu, że projekt, który przestawi, będzie dotyczył tylko niepełnosprawności, gdyż na inną dyrektywę nie zgodzą się kraje członkowskie. W Radzie UE dyrektywa wymaga jednomyślności.

"Zdecydowaliśmy się na wariant realistyczny" - tłumaczyła rzeczniczka komisarza Katharina von Schnurbein.

Autorka rezolucji PE, brytyjska liberałka Liz Lynne jest tym oburzona. "Każdy obywatel UE zasługuje na to, by być traktowanym w taki sam sposób" - powiedziała podczas debaty.

Gorąco wspierała ją lewa strona sali plenarnej PE. "Dziwne, że teraz się państwo rakiem wycofujecie z własnej inicjatywy, chociaż potrzebujemy silnych środków prawnych i odwoławczych" - apelował do obecnego podczas debaty Szpidli brytyjski laburzysta Stephen Hughes.

"Nie możemy przyjąć do wiadomości tego, że homoseksualiści mają mniej praw człowieka niż na przykład imigranci" - dodała reprezentantka Zielonych z Niemiec Elisabeth Schroedter. Holenderska liberałka Sophie in 't Veld zauważyła z kolei, że "brak konsensusu wśród krajów członkowskich nigdy nie był przeszkodą dla inicjatyw legislacyjnych KE, np. w sprawach energetycznych".

Głosy przeciwne padały z ław chadecji EPP-ED, głównie z ust Niemców z CDU-CSU. To Niemcy bowiem są największym przeciwnikiem przyjęcia szerokiej dyrektywy. Przy czym wcale nie chodzi o sprzeciw wobec zakazu dyskryminacji gejów i lesbijek. Raczej o zasadę, że walka z dyskryminacją jest domeną krajów członkowskich, a także o obawę przed dużymi kosztami dla przedsiębiorstw.

"UE ma już wiele przepisów antydyskryminacyjnych. Podejście szerokie nie jest dobre, bo oznacza więcej biurokracji, więcej kosztów dla obywateli, a mniejszą jasność prawną" - argumentowała eurodeputowana CDU Anja Weisgerber.

Ostatecznie jednak w głosowaniu przepadły poprawki forsowane przez EPP, które wykreślały z rezolucji wszelkie apele o szeroką, ramową dyrektywę.

Obecnie unijne prawo (dyrektywa z 2000 roku) zakazuje dyskryminacji gejów i lesbijek (a także każdej innej dyskryminacji) tylko w miejscu pracy. Ponadto obowiązuje dyrektywa w sprawie równego traktowania osób bez względu na pochodzenie rasowe lub etniczne. Dokonawszy przeglądu obowiązujących przepisów, KE uznała, że dyskryminacja ze względu na orientację seksualną, niepełnosprawność, religię oraz wiek w innych obszarach jest wciąż problemem i wymaga ustawodawstwa na szczeblu europejskim, ale najpilniejszą sprawą jest ochrona osób niepełnosprawnych.

Liz Lynne była pełna zrozumienia dla komisarza Szpidli, który wielokrotnie opowiadał się za szeroką dyrektywą dotyczącą dyskryminacji. "Szkoda, że poglądy pana komisarza nie spotkały się z uznaniem reszty Komisji" - powiedziała.

Przekonując, że "to też jest jakiś postęp", KE ma wraz z projektem wiążącej dyrektywy dotyczącej niepełnosprawnych przedstawić 25 czerwca komunikat z "zaleceniami" na temat dyskryminacji z innych powodów niż niepełnosprawność.

Michał Kot (PAP)

kot/ icz/ mc/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)