13.3.Strasburg (PAP) - Adwokaci eurodeputowanego Bogdana Golika, oskarżonego przez francuską prostytutkę o gwałt, skierowali pismo do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Josepa Borrella. Treść listu pozostaje tajemnicą.
O liście poinformował Borrell, otwierając w poniedziałek posiedzenie PE w Strasburgu. Nie powiedział, co jest w liście.
Poseł Golik odmówił wypowiedzi dla PAP, odsyłając do swoich adwokatów. Jeden z nich, Denis Bosquet, powiedział PAP, że nie ujawni treści listu, bowiem sprawa jest poufna. Zastrzegł, że nie dotyczy on wniosku o uchylenie immunitetu Golikowi.
List został skierowany z sekretariatu Borrella do komisji prawnej PE, która jest kompetentna w sprawach statusu eurodeputowanych, ich praw i immunitetów.
Rzecznik komisji Federico de Girolamo powiedział, że treść listu zostanie ujawniona, jeśli komisja przyjmie raport w tej sprawie. Nie wiadomo jednak, czy do tego dojdzie - decyzję o dalszych krokach podejmą najpierw koordynatorzy grup parlamentarnych w komisji. W szczególności mają postanowić, czy sprawa w ogóle trafi na obrady komisji i kiedy list zostanie udostępniony jej członkom.
Zgodnie z procedurą, przewodniczący PE ogłasza na sesji plenarnej każdy list, który dotyczy praw posłów. Zwykle chodzi o wnioski o uchylenie immunitetu.
Taki wniosek w sprawie Golika dotąd nie został złożony. Wnosił o to co prawda belgijski sędzia śledczy prowadzący sprawę, ale belgijska prokuratura generalna nie przesłała wniosku dalej, bowiem bada, czy są odpowiednie przesłanki.
Skarga złożona przez francuską prostytutkę, która oskarża polskiego eurodeputowanego o gwałt, wpłynęła do prokuratury w grudniu ubiegłego roku. Europoseł Golik odrzuca oskarżenia kobiety.
Zgodnie z prawem Golika chroni immunitet i bez zgody PE nie podlega on żadnemu postępowaniu prawnemu (cywilnemu, karnemu, karno-administracyjnemu) i żadnym środkom karnym, pod warunkiem, że zarzucane czyny zostały popełnione w czasie pełnienia funkcji posła.
Michał Kot, Katarzyna Rumowska (PAP)
ro/ dro/