Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

USA: Rozbieżności CIA-FBI co do tortur wobec terrorystów

0
Podziel się:

O ile CIA jest przekonana, że tortury
skutkują przy wymuszaniu zeznań od podejrzanych o terroryzm, FBI
ma w tej sprawie bardziej sceptyczny pogląd - podał we wtorek
"Washington Post", powołując się na niewymienione z nazwiska
źródła w administracji.

O ile CIA jest przekonana, że tortury skutkują przy wymuszaniu zeznań od podejrzanych o terroryzm, FBI ma w tej sprawie bardziej sceptyczny pogląd - podał we wtorek "Washington Post", powołując się na niewymienione z nazwiska źródła w administracji.

Przedmiotem rozbieżności jest - według waszyngtońskiego dziennika - sprawa Abu Zubajdy, członka Al-Kaidy, który dostarczył wywiadowi amerykańskiemu cennych informacji o innych kluczowych terrorystach z siatki Osamy Bin Ladena, jak Chalid Szejk Muhammad i Ramzi Binalshibh.

Jak ujawniono niedawno, taśmy wideo z jego przesłuchań w 2002 r. zostały zniszczone przez CIA, co zdaniem obserwatorów może potwierdzać, że stosowano wobec niego tortury. Administracja prezydenta George'a Busha zaprzecza, jakoby jej organy ścigania i wywiad używały tortur.

Według CIA, Zubajda (prawdziwe nazwisko: Zayn al-Abidin Muhammad Husajn) po przesłuchaniu z użyciem "twardych" - jak to się eufemistycznie określa - metod dostarczył informacji, dzięki którym uratowano życie wielu ludzi, potencjalnych ofiar kolejnych zamachów zorganizowanych przez Al-Kaidę.

Chodzi tu o takie metody jak "waterboarding", czyli symulacja topienia więźnia przez przywiązanie go do deski i zanurzenie głowy w wodzie, a także uniemożliwianie snu i wystawianie na działanie niskich temperatur. Organizacje obrony praw człowieka uważają, że wyczerpuje to definicję tortur.

Tymczasem niektórzy agenci FBI - jak pisze "Washington Post" - kwestionują wartość takich metod. Twierdzą oni, że Abu Zubajda udzielił śledczym najważniejszych informacji zanim był torturowany, natomiast potem, gdy zastosowano wobec niego tortury, przekazywał w czasie przesłuchań informacje coraz mniej wiarygodne.

W zeznaniach przytoczonych w dokumentach przygotowanych do rozpatrzenia jego sprawy przed specjalną komisją wojskową Abu Zubajda stwierdził, że w czasie przesłuchań powiedział śledczym wszystko, co chcieli usłyszeć, aby tylko przestali go dręczyć.

Tomasz Zalewski (PAP)

tzal/ mc/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)