W piątek Sąd Rejonowy w Kielcach ogłosi wyrok w sprawie byłego wiceprezydenta Kielc Mariana Parafiniuka, oskarżonego o niegospodarność. W poniedziałek strony wygłosiły mowy końcowe; prokurator wniósł o karę pozbawienia wolności w zawieszeniu, a obrona i oskarżony - o uniewinnienie.
Sprawa dotyczy sprzedaży miejskiej nieruchomości. W listopadzie 2003 roku władze miasta zdecydowały o sprzedaży atrakcyjnej działki o powierzchni 4,5 ha firmie Echo Investment za 8,5 mln zł. W rokowaniach dotyczących sprzedaży uczestniczyła firma Carrefour Polska, która oferowała cenę o 6 mln zł wyższą, ale stawiała miastu szereg warunków.
Prokurator wniósł w poniedziałek o orzeczenia wobec oskarżonego kary roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata oraz trzyletniego zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych w organach samorządu i grzywny.
Zdaniem prokuratora wiceprezydent powinien odpowiedzieć za błędy i niedociągnięcia komisji, która prowadziła rokowania z oferentami. Według niego różnica w cenie proponowanej przez chętne do kupna działki firmy czyli 6 mln zł - to szkoda, jaką poniosło miasto.
Obrońcy wnieśli o uniewinnienie. Jeden z nich podkreślił, że oferta Carrefour nie dotyczyła wystawionej na sprzedaż nieruchomości, bowiem firma ta stawiała warunki niemożliwe do spełnienia, m.in. wymagając, by na działce była czysta gleba i nie było tam składowiska odpadów. Zdaniem mecenasa Carrefour nie chciał zrezygnować ze stawianych warunków, a wiceprezydent przyjmując ofertę tej firmy, mógł się liczyć ze skutkami karnymi, gdyż gleba była zanieczyszczona i były tam odpady.
Parafiniuk powiedział, że mając obecną wiedzę merytoryczną podjąłby taką samą decyzję, ale biorąc pod uwagę osąd opinii publicznej i wpływ tej sprawy na życie jego i najbliższych, nie wie, czy nie złożyłby rezygnacji pozostawiając decyzję innym.
Parafiniuk był wiceprezydentem Kielc w poprzedniej kadencji samorządu. Ze względów osobistych zrezygnował ze stanowiska po tym, jak Wojciech Lubawski w ostatnich wyborach ponownie został prezydentem Kielc. Lubawski powtarzał wielokrotnie, że jest przekonany o słuszności decyzji podjętej formalnie przez jego zastępcę, która - jego zdaniem - służy miastu. Tłumaczył odrzucenie oferty Carrefour stawianymi przez tę firmę warunkami, według niego niemożliwymi do spełnienia.(PAP)
agn/ wkr/ fal/
