Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W środę spotkanie Napieralskiego z Komorowskim

0
Podziel się:

W środę szef SLD Grzegorz Napieralski ma się
spotkać z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim w sprawie
prezydenckiego weta do ustawy medialnej. Planowana jest również
rozmowa lidera Sojuszu z przewodniczącym klubu PO Zbigniewem
Chlebowskim na temat mediów.

*W środę szef SLD Grzegorz Napieralski ma się spotkać z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim w sprawie prezydenckiego weta do ustawy medialnej. Planowana jest również rozmowa lidera Sojuszu z przewodniczącym klubu PO Zbigniewem Chlebowskim na temat mediów. *

Choć zdaniem Napieralskiego klub Lewicy (który w większości tworzą posłowie SLD) nie zagłosuje za odrzuceniem weta do ustawy medialnej, to inni politycy Sojuszu nieoficjalnie mówią, że jest szansa na to, by rozmowy ich szefa z politykami Platformy zaowocowały jakimś porozumieniem.

Komorowski ze swej strony również deklaruje, że jest tym "żywo zainteresowany". "Ja z największą nadzieją przyjmuję pana przewodniczącego Napieralskiego" - powiedział we wtorek PAP marszałek Sejmu.

Lider SLD powiedział z kolei PAP, że Sojuszowi zależy na dobrych, odpolitycznionych mediach publicznych.

Przyjęta w marcu przez Sejm, z inicjatywy PO, nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji zmienia m.in. zasady wyboru członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, rad nadzorczych oraz zarządów mediów publicznych. Zaproponowane przez koalicję PO-PSL zmiany zawetował w połowie maja prezydent Lech Kaczyński.

Do odrzucenia weta w Sejmie potrzeba większości trzech piątych głosów. Ponieważ koalicja PO-PSL takiej większości nie ma, potrzebuje poparcia posłów Lewicy.

Politycy SLD wielokrotnie podkreślali, że nie zgadzają się z zapisami noweli ustawy o rtv. Ich największy sprzeciw budzi przekazanie części istotnych kompetencji KRRiT do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Chodzi m.in. o przyznawanie koncesji i kontrolowanie nadawców.

Jeszcze w sobotę Napieralski deklarował w Łodzi, że nie widzi możliwości odrzucenia prezydenckiego weta do ustawy medialnej. W jego ocenie, nowela PO to "bubel prawny, który wprowadza niebezpieczne uzależnienie mediów od rządu".

Szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak sugerował z kolei w piątek w Radiu Zet, że jego formacja mogłaby "pomyśleć" o odrzuceniu weta, gdyby Platforma "zagwarantowała wyeliminowanie braków i błędów", które znalazły się w nowelizacji ustawy medialnej.

W piątek na temat mediów rozmawiali członkowie kierownictwa SLD (szef, wiceszefowie i sekretarz generalny). Na spotkaniu - jak ustaliła PAP - miała zapaść decyzja o podjęciu rozmów z PO. Środowe spotkanie Napieralskiego z Komorowskim - jak twierdzi prominentny polityk Sojuszu - to właśnie pokłosie ustaleń kierownictwa sprzed czterech dni.

Z informacji PAP wynika również, że wcześniej miało już kilkakrotnie dojść do spotkań m.in. Olejniczaka z Chlebowskim i Komorowskim. Rozmówca PAP twierdzi jednak, że liderzy PO potraktowali szefa klubu Sojuszu niepoważnie. "Platforma z góry założyła, że my musimy odrzucić weto prezydenta, bo inaczej nam nie wypada" - podkreślił polityk SLD.

SLD zależy przede wszystkim na tym, by aprobatę większości sejmowej zyskały dwa projekty ustaw autorstwa klubu Lewicy dotyczące mediów. Jeden z nich zakłada, że jeśli Sejm i Senat odrzuciłyby roczne sprawozdanie KRRiT, wówczas wygasłaby kadencja Rady (obecnie, do zakończenia kadencji KRRiT potrzebna jest jeszcze krytyczna ocena sprawozdania ze strony prezydenta).

Drugi z projektów Lewicy przewiduje możliwość odliczenia abonamentu rtv od podatku, a także wprowadzenie do publicznego radia i telewizji licencji programowej. Przyznawana na cztery lata licencja określałaby kształt misji w TVP i Polskim Radiu.

Oczekiwaniom tym naprzeciw wychodzi Komorowski, który zapowiedział, że skieruje oba projekty Lewicy pod obrady Sejmu.

Politycy Sojuszu oczekują ponadto, że posłanka Platformy Iwona Śledzińska-Katarasińska przestanie kierować sejmową Komisją Kultury i Środków Przekazu i tym samym - nadzorować prace nad prawem medialnym. "Śledzińska uparcie forsowała w Sejmie złą ustawę medialną i musi ponieść za to konsekwencje" - podkreśla jeden z prominentnych polityków Sojuszu.

Inny rozmówca PAP uważa, że są szanse na to, by posłanka PO straciła swą funkcję w komisji kultury, bo - jak twierdzi - jest osobą konfliktową i nie cieszy się zbytnią sympatią swych klubowych kolegów.

Polityk ten ma nadzieję na porozumienie Sojuszu z PO w sprawie mediów. "Mam nadzieję, że porozmawiamy wreszcie poważnie, bo prezesi TVP i Polskiego Radia Andrzej Urbański i Krzysztof Czabański powinni odejść" - podkreśla.

Głosowanie w sprawie weta prezydenta zaplanowano na najbliższym, rozpoczynającym się w przyszły wtorek, posiedzeniu Sejmu. (PAP)

mkr/ ajg/ par/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)