Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wagner: rząd był przeciwko prywatyzacji TVP

0
Podziel się:

Jednym z celów przyjętej w 2002 r. przez
rząd nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji było
zagwarantowanie, że nie zostanie sprywatyzowana jakakolwiek część
telewizji publicznej - zeznał w czwartek w sądzie b. szef
kancelarii premiera Leszka Millera, Marek Wagner.

Jednym z celów przyjętej w 2002 r. przez rząd nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji było zagwarantowanie, że nie zostanie sprywatyzowana jakakolwiek część telewizji publicznej - zeznał w czwartek w sądzie b. szef kancelarii premiera Leszka Millera, Marek Wagner.

Był on świadkiem w procesie Aleksandry Jakubowskiej i trzech innych osób, oskarżonych o bezprawne wprowadzenie zmian w 2002 r. w rządowym projekcie ustawy o rtv. Proces jest precedensowy; jego przedmiotem jest zarzut przerobienia projektu przez wysokich urzędników, a sąd faktycznie kontroluje przebieg rządowego procesu legislacyjnego.

Jakubowska odpowiada za przekroczenie uprawnień i bezprawne dokonanie w marcu 2002 r. zmian w taki sposób, że prywatyzacja telewizji regionalnej byłaby niemożliwa (rząd dopuścił zaś możliwość prywatyzacji Polskiej Telewizji Regionalnej SA za zgodą ministra skarbu). Janinie S. i Iwonie G. z KRRiT oraz Tomaszowi Ł. z resortu kultury zarzuca się zaś, że z projektu bezprawnie usunęli słowa "lub czasopisma". Ich brak oznaczał, że wydawcy czasopism mogliby kupić ogólnopolską telewizję, a wydawcy dzienników - nie. Wątek ten jest odpryskiem sprawy korupcyjnej propozycji Lwa Rywina wobec Agory i został ujawniony przez sejmową komisję śledczą.

Według Wagnera, na posiedzeniu rządu, w trakcie którego przyjęto projekt ustawy, nie zgłaszano do niego żadnych uwag. "Zapisy tej ustawy nie były kontrowersyjne" - dodał. Jego zdaniem, nowelizacja przede wszystkim dostosowywała polskie przepisy do norm UE, a zakres prac nad nowelizacją poszerzył się w ich trakcie - tak też w ustawie znalazły się zapisy, które - według Wagnera - chroniły TVP przed prywatyzacją, co było w interesie państwa i społeczeństwa.

Według raportu sejmowej komisji śledczej, Rywina do Agory miała wysłać "grupa trzymająca władzę" w składzie: Leszek Miller, Jakubowska, Lech Nikolski, Włodzimierz Czarzasty (szef związanego z lewicą Stowarzyszenia Ordynacka) i Robert Kwiatkowski. Oni sami zaprzeczali tym oskarżeniom.

Także inny czwartkowy świadek, były szef KRRiT Juliusz Braun zeznał, że usunięcie słów "lub czasopisma" nie miało w praktyce znaczenia dla rynku medialnego. Według Brauna, wprowadzenie zakazu prywatyzacji telewizji regionalnej było "zgodne z interesem publicznym".

Oskarżeni nie przyznają się do winy. Grozi im do pięciu lat więzienia. Wizerunek oskarżonych oraz ich nazwiska - oprócz Jakubowskiej - są chronione.

Na następnej rozprawie - 19 listopada - sąd przesłucha b. premiera Leszka Millera. Będzie to jego pierwsze przesłuchanie w tej sprawie, bo prokuratura Millera nie wzywała. (PAP)

wkt/ bno/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)