34-letni Piotr K. próbował sprzedać za 10 tysięcy zł. dane personalne klientów firmy, z której wcześniej został zwolniony. Teraz za ujawnienie tajemnicy zawodowej, wbrew przepisom ustawy o ochronie danych osobowych, grozi mu do 2 lat więzienia.
Poinformowała o tym w czwartek Dorota Tietz z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Jak wyjaśniła wszystko zaczęło się od tego, że do funkcjonariuszy z Ochoty dotarła informacja o mężczyźnie oferującym do sprzedaży dane osobowe klientów jednej z warszawskich firm.
"Kryminalni nawiązali z nim kontakt informując, że są zainteresowani zakupem bazy danych. Na spotkanie umówili się w jednej z restauracji i tam zorganizowali zasadzkę" - poinformowała Tietz.
Piotr K. został zatrzymany na gorącym uczynku w momencie gdy przekazał - podstawionym policjantom - ponad 90 kartek zawierających dane kontrahentów i partnerów swojego poprzedniego pracodawcy. (PAP)
pru/ wkr/ rod/