Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

We wtorek startują prace nad nowelą ustawy medialnej

0
Podziel się:

We wtorek Sejm rozpocznie prace nad
nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, która ma zmienić
sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego
Radia oraz ograniczyć kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i
Telewizji.

We wtorek Sejm rozpocznie prace nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji, która ma zmienić sposób powoływania zarządów i rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia oraz ograniczyć kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Tym samym nowela pozwoli zakończyć kadencje obecnych władz mediów publicznych i wymienić ich składy osobowe.

Przygotowany przez PO projekt zasadniczo zmienia sposób powoływania członków władz TVP i Polskiego Radia. Zakłada on, że aby zostać członkiem zarządu lub rady nadzorczej tych spółek trzeba wygrać konkurs, który zorganizuje Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji w porozumieniu z ministrem skarbu.

Tak wyłonionych kandydatów powoływałoby i odwoływało walne zgromadzenie akcjonariuszy, czyli w tym przypadku Minister Skarbu Państwa (do tej pory członków rad nadzorczych - bez możliwości odwołania przed końcem kadencji- powoływała KRRiT; członków zarządów - w ramach konkursu - rada nadzorcza).

Nowością jest zatem przepis pozwalający ministrowi skarbu odwołać członka zarządu lub rady nadzorczej przed upływem kadencji. Zgodnie z projektem, może to jednak nastąpić tylko "z ważnych powodów".

Projekt zmniejsza też liczbę członków zarządów i rad nadzorczych radia i telewizji: zarządy miałyby liczyć od jednego do trzech członków (obecnie od jednego do pięciu), a w rozgłośniach regionalnej radiofonii mają być one jednoosobowe. Rady nadzorcze mają liczyć od trzech do siedmiu członków (obecnie liczą od pięciu do dziewięciu), a w regionalnych rozgłośniach radiowych nie więcej niż trzech członków.

Zwiększy się natomiast skład KRRiT - z pięciu do siedmiu członków: trzech powoływałby Sejm, a po dwóch Senat i prezydent. Nowela precyzuje też, że w przypadku odwołania lub śmierci członka KRRiT przed upływem kadencji jego następca powoływany jest "niezwłocznie".

Jak argumentują projektodawcy, ma to na przyszłość zapobiec "paraliżowi" prac Rady, jaki - według nich - miał miejsce jesienią 2007 r. kiedy po rezygnacji Elżbiety Kruk KRRiT "kilka tygodni" "czekała na desygnowanie" nowego przewodniczącego.

Zgodnie z projektem, do KRRiT wybierane mają być osoby "wyróżniające się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków społecznego przekazu" oraz posiadające co najmniej dwie rekomendacje wyższych uczelni, stowarzyszeń twórców lub ogólnokrajowych organizacji samorządu dziennikarskiego, co ma - według PO - pomóc odpolitycznić KRRiT.

Nowelizacja znacząco uszczupla kompetencje Krajowej Rady: przyznawanie koncesji, kontrolowanie nadawców (z wyjątkiem kontroli programowej), przyznawanie lub odbieranie statusu nadawcy społecznego ma bowiem należeć do Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Krajowej Radzie pozostawiono jedynie sprawowanie kontroli programowej nad nadawcami. Z obecnej ustawy o rtv projekt wykreśla też przepis, iż KRRiT wspólnie z Prezesem Rady Ministrów wyznacza kierunki polityki państwa w dziedzinie radiofonii i telewizji.

Do nowych kompetencji Rady należałoby inicjowanie postępowań sądowych i administracyjnych związanych z naruszeniami wolności słowa i przepisów prawa prasowego.

Projekt zmienia też system płac członków Krajowej Rady - przysługiwałyby im diety za odbywane posiedzenia (nie rzadziej niż raz w miesiącu), zwrot kosztów podróży służbowych oraz zryczałtowany zwrot kosztów ponoszonych w związku z wykonywaniem funkcji w KRRiT (w tej chwili wynagrodzenie członka KRRiT wynosi ok. 10 tys. zł brutto).

Jednocześnie nowela znosi zakaz łączenia funkcji członka KRRiT z inną działalnością zarobkową z wyjątkiem pracy dydaktyczno- naukowej. Członkowie Rady nie mogą jednak być powiązani z nadawcami czy producentami radiowymi lub telewizyjnymi.

Zmienia się też liczba członków rad programowych w TVP i Polskim Radiu - z piętnastu do dziewięciu. Sześciu z nich wskazywać mają ugrupowania parlamentarne (w przypadku mediów regionalnych partie reprezentowane w samorządach), pozostałych trzech powoływałaby sama KRRiT.

Sami projektodawcy przyznają w uzasadnieniu, że proponowana nowelizacja "nie jest rozwiązaniem całościowym" i zapowiadają kolejny projekt.

Proponowana przez PO nowelizacja ma zastąpić obecną ustawę o rtv, uchwaloną w grudniu 2005 r. za rządów PiS. Wówczas w ciągu ok. miesiąca uchwalono ustawę, która m.in. zmniejszyła skład KRRiT z dziewięciu do pięciu członków i zlikwidowała Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty, powołując w jego miejsce Urząd Komunikacji Elektronicznej.

Opozycja, w tym PO, ostro krytykowała wówczas tempo prac nad ustawą zarzucając PiS, że jak najszybciej chce przejąć władzę nad mediami publicznymi. Ustawa trafiła też do Trybunału Konstytucyjnego. (PAP)

js/ itm/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)