Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zarząd PO o głosowaniu nad uchyleniem immunitetu Ostrowskiej

0
Podziel się:

Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej
zajmie się w środę sprawą głosowania nad uchyleniem immunitetu
posłance SLD Małgorzacie Ostrowskiej.

Zarząd krajowy Platformy Obywatelskiej zajmie się w środę sprawą głosowania nad uchyleniem immunitetu posłance SLD Małgorzacie Ostrowskiej.

Ostrowska podejrzewana jest o wzięcie 150 tys. zł łapówki od jednego z "baronów paliwowych"; posłanka twierdzi, że jest niewinna. 30 marca Sejm zadecydował, że nie uchyli jej immunitetu. Połowa posłów Platformy zagłosowała przeciwko uchyleniu immunitetu, połowa wstrzymała się od głosu.

W związku z tym PiS zarzuciło Platformie, że razem z SLD chroni Ostrowską za immunitetem, chociaż głośno deklaruje, że chce jego zniesienia. Sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna twierdzi, że sposób w jaki głosowała PO, był "efektem błędu" i chce wyjaśnienia sprawy.

Początkowo Sejm miał w jednym głosowaniu rozstrzygnąć o uchyleniu immunitetu Ostrowskiej i udzieleniu zgody na jej tymczasowe aresztowanie. Dopiero wieczorem, w dniu poprzedzającym głosowanie okazało się, że głosowania rozłączono. Schetyna twierdzi, że posłowie Platformy o tym nie wiedzieli.

Z rozmów z politykami PO wynika, że byli oni przygotowani na głosowanie nad jednym wnioskiem, władze klubu zalecały wstrzymanie się od głosu, nie zarządzono dyscypliny partyjnej. "Platforma domagała się rozdzielenia tych głosowań, wówczas zagłosowalibyśmy za uchyleniem immunitetu, a przeciwko tymczasowemu aresztowaniu" - powiedział PAP Schetyna.

Jego zdaniem, nastąpił błąd na poziomie prezydium klubu. "Chcemy omówić tę sytuację i sprawdzić kto zawinił. Od początku mówiliśmy o zniesieniu immunitetu. Dlatego przyznajemy się do błędu - technicznego, ale błędu. Żeby to naprawić i jednoznacznie sprawę wyjaśnić złożymy wniosek o całkowite zniesienie immunitetu" - powiedział sekretarz generalny PO.

Poseł z otoczenia przewodniczącego Platformy Donalda Tuska powiedział PAP nieoficjalnie, że ta pomyłka oceniana jest przez kierownictwo jako bardzo poważna. "Zniesienie immunitetu było naszym flagowym postulatem. A tu okazało się że głosujemy przeciwko własnym przekonaniom. Teraz musimy znaleźć osobę winną tego" - powiedział.

Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak powiedział PAP, że doszło do "błędu proceduralnego" w tym sensie, że zamiast jednego głosowania nad Ostrowską ostatecznie zarządzono dwa. Przyznał, że w klubie Platformy to on odpowiada za nadzór nad głosowaniami, ale twierdzi, że w sprawie Ostrowskiej nie ma sobie nic do zarzucenia. O ewentualnej odpowiedzialności innych osób mówić nie chciał - chce poczekać na posiedzenie zarządu.

Przeciwko uchyleniu immunitetu Ostrowskiej opowiedziała się też - przed głosowaniem w Izbie - sejmowa komisja regulaminowa. Jakub Szulc, który z ramienia PO zasiada w komisji powiedział wówczas PAP, że wniosek prokuratury w sprawie Ostrowskiej "był chyba najsłabiej przygotowanym, jaki zdarzyło mu się widzieć" i był oparty na zeznaniach dwóch karanych osób.

We wtorek podtrzymał tę opinię. Szulc podkreślił, że jego zdaniem Ostrowska powinna się sama zrzec immunitetu, ale skrytykował rozgrywanie tej sprawy "w sposób bzdurny i nieuzasadniony od początku do końca jedynie jako rozgrywki politycznej". "Jestem przeciwny robieniu hucpy i szopki ze spraw prokuratorskich. Mamy do czynienia z kampanią polityczną robioną wokół głosowania, podkręconego jeszcze przez posła Mularczyka" - mówił Szulc.

Przed decydującym głosowaniem w sprawie immunitetu Ostrowskiej, poseł PiS Arkadiusz Mularczyk wniósł o przerwę na konsultacje między klubami, bo - jak powiedział - nieodebranie posłance immunitetu będzie "podłożeniem bomby pod sprawę mafii paliwowej". Na zorganizowanym wówczas specjalnym briefingu minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zaapelował o uchylenie Ostrowskiej immunitetu, mówiąc, że w przeciwnym razie podważona zostanie wiarygodność głównego świadka w sprawie mafii paliwowej.

W ubiegłym tygodniu Tusk zaapelował do PiS, aby w szybkim trybie podjąć pracę nad taką zmianą konstytucji, której efektem będzie zniesienie immunitetu parlamentarnego. Platforma proponuje usunięcie z konstytucji art. 105 mówiącego o immunitecie, z wyjątkiem przepisu, że poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu. (PAP)

laz/ och/ mok/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)